W sobotę GKS Górnik Łęczna zagra w półfinale Pucharu Polski z TME GROT SMS Łódź.
Dla mistrzyń Polski to powrót na boisko po trwającej ponad trzy miesiące przerwie. Przypomnijmy, że ostatni mecz podopieczne Piotra Mazurkiewicza rozegrały w końcówce lutego, kiedy zremisowały 1:1 na wyjeździe właśnie z... SMS Łódź.
– Mogłyśmy wygrać tamte zawody. Liczę, że wyciągnęłyśmy wnioski i będziemy mieć ten mecz pod kontrolą – mówi Ewelina Kamczyk, liderka Górnika i najlepsza strzelczyni zespołu.
Mistrzynie Polski na pewno będą chciały się zrewanżować za tamten remis, zwłaszcza, że była to ich jedyna strata punktów w przedwcześnie zakończonym sezonie.
– To jest sport, dlatego takie potknięcie jak z SMS Łódź zawsze może się zdarzyć. Jesienią przyzwyczailiśmy wszystkich do zwycięstw. Trzeba pamiętać, że moje podopieczne to też ludzie. Nie są maszynami nastawionymi tylko na odnoszenie zwycięstw. A przecież w Łodzi graliśmy dobrze. Po prostu SMS wykorzystał praktycznie jedyną dogodna sytuację i zdołał z nami zremisować. Łodzianki to dobry zespół, który ma dobrego trenera. Wszystko mają dobrze ułożone. Klub nastawił się na szkolenie kobiece i co roku są mocniejszą drużyną – mówi Piotr Mazurkiewicz, opiekun Górnika.
Spotkanie rozpocznie się w sobotę o godz. 15 w Ząbkach. W drugim półfinale zagrają KKS Czarni Sosnowiec i KKP Bydgoszcz. Ten mecz odbędzie się tego samego dnia, ale rozpocznie się o godz. 12 w Łodzi. Finał jest zaplanowany na 27 czerwca w Warszawie.
Warto pamiętać, że ze względu na sytuację panującą w kraju w związku z pandemią koronawirusa oba mecze odbędą się bez udziału publiczności. Będzie je jednak można obejrzeć na żywo w Internecie. Transmisje przeprowadzi kanał YouTube Łączy Nas Piłka TV oraz Facebook Łączy Nas Piłka Kobieca.
Gra w Pucharze Polski toczy się przede wszystkim o wielkie pieniądze. Zwycięzca trofeum wzbogaci się aż o 400 tys. zł. Przegrany w finale otrzyma 100 tys. zł nagrody. Wygrywając wiec w sobotę z TME GROT SMS Łódź Górnik zapewni sobie już co najmniej 100 tys. zł. Warto wspomnieć, że wcześniej klub z Łęcznej 200 tys. zł netto za tytuł mistrzowski, a także 114 tys. zł za udział zawodniczek Górnika w zgrupowaniach reprezentacji Polski.