Polski Związek Piłki Nożnej długo zwlekał z decyzją, ale w środę wreszcie zdecydował, co będzie z kobiecymi rozgrywkami. Sezon 2019/2020 został zakończony przedwcześnie. A to oznacza, że tytuł mistrzyń Polski ponownie wywalczyły piłkarki Górnika Łęczna!
Przypomnijmy, że podopieczne trenera Piotra Mazurkiewicza po 12 kolejkach miały na koncie aż 34 punkty. Wygrały 11 meczów, a jeden zremisowały. W tabeli zielono-czarne zajmowały oczywiście pierwsze miejsce. Drugiego Medyka Konik wyprzedziły o dziewięć „oczek”.
– Decyzją Komisji ds. Nagłych PZPN sezon Ekstraligi kobiet został zakończony. Jako kolejność drużyn w końcowej tabeli rozgrywek w sezonie 2019/2020 przyjmuje się kolejność drużyn w tabeli po rozegraniu meczów 12. kolejki, tj. po ostatniej rozegranej kolejce, co oznacza, że mistrzem Polski kobiet został Górnik Łęczna – czytamy w oficjalnym komunikacie PZPN.
Co ciekawe, piłkarska centrala zdecydowała, że w ekstralidze będą obowiązywać także spadki. – Zgodnie z regulaminem rozgrywek, zespoły, które zajęły w tabeli końcowej miejsca 11-12, czyli KKP Bydgoszcz i Rolnik Biedrzychowice, spadają do I ligi kobiet. Do Ekstraligi awansują natomiast ROW Rybnik oraz APLG Gdańsk, o ile otrzymają licencję uprawniającą do udziału w tej lidze – informuje PZPN.
Dokończony zostanie za to Puchar Polski. – Mecze półfinałowe oraz finał zostaną rozegrane w formule jednego spotkania na obiektach wskazanych przez PZPN. Półfinały odbędą się 20 czerwca 2020 roku, natomiast finał zostanie rozegrany 27 czerwca 2020 roku – czytamy w komunikacie związku.