Może nie dojść do zapowiadanej na środę konferencji, na której miały zostać przedstawione zasady znoszenia obostrzeń. Tymczasem minister zdrowia jasno mówi, że restauracje nie przyjmą gości w swoich ogródkach.
Minister Adam Niedzielski mówi w środę w radio, że decyzje o luzowaniu obostrzeń powinny być podejmowane z rozwagą. – Widzę pewnego rodzaju reakcje, które są każdorazowo nadmiarowe. Jak mamy troszeczkę lepszą sytuację epidemiczną, to wszyscy natychmiast zaczynają krzyczeć, żeby wszystko otwierać, a za chwilę, jak pojawia się kolejna fala, to wszyscy się pytają, po co luzowaliśmy.
Odnosząc się do ewentualnego otwarcia ogródków gastronomicznych, ocenił, że "to jeszcze nie jest ten czas".
– Zalecam ogromną ostrożność. Nauka z poprzedniej fali jest taka, że zbyt szybkie luzowanie prowadzi do ponownego przyspieszenia pandemicznego – podkreślił i ocenił, że ewentualne otwieranie hoteli lub restauracji, mimo pandemii, to „skrajna nieodpowiedzialność i narażanie innych na niebezpieczeństwo”.
Kiedy luzowanie?
Na środę zapowiadana była konferencja, na której rząd miał ujawnić przynajmniej część planu na luzowanie obostrzeń. Teraz Niedzielski powiedział, że najpóźniej za tydzień rząd chce przedstawić harmonogram luzowania obostrzeń w poszczególnych regionach. – Będę chciał proponować przejrzysty plan, żeby przez cały maj było wiadomo, które województwa, według jakich kryteriów będą miały otwierane poszczególne sektory. I również wtedy na pewno w tym katalogu otworzeń znajdzie się hotelarstwo – powiedział.
Dodał, że w środę lub w czwartek rząd ogłosi, jak kwestia obostrzeń będzie wyglądała w najbliższym tygodniu.