Po konferencji Rafała Romanowskiego, wiceministra rolnictwa, w Granicach (pow. opolski), plantatorzy malin dalej są kropce. Tymczasem zarząd powiatu w Kraśniku odwołuje oficjalną część corocznych Maliniaków
W piątek w trybie pilnym zwołano konferencję prasową w sprawie sytuacji na rynku malin. Dziennikarzy zaproszono do miejscowości Granice, pow. opolski, do siedziby firmy Owocmix. Lokalizacja nie była przypadkowo, bo właśnie ta firma w imieniu spółki Skarbu Państwa zajęła się skupem malin po cenach wyższych od oferowanych na obecnie na rynku.
Na konferencje przyjechał Rafał Romanowski wiceminister rolnictwa. Mówił o skupie malin. Jesteśmy odpowiedzialnymi partnerami w UE, nie będziemy więc wprowadzać skupu interwencyjnego. Skup prowadzony jest przez spółkę Skarbu Państwa, jest to działanie rynkowe. Podmiot ten skupi w swoich punktach skupowych i zamrozi surowiec – mówił polityk
Poinformował, że dwie prywatne firmy będą skupować owoce z od plantatorów z powiatu kraśnickiego i opolskie. – Jedyny konkret, to fakt że skup będzie prowadzić firma Owocmix oraz, prawdopodobnie, Kabako. Minister nie powiedział w jakiej cenie będą skupowane owoce, czy cena będzie podawana rano, przed rozpoczęciem zbiorów – mówi Łukasz Cielma, prezes Stowarzyszenia Lubelskich Plantatorów Malin. – Przed wizytą ministra nic nie wiedzieliśmy, po wizycie stan się nie zmienił – dodał Łukasz Cielma.
Na spotkaniu z plantatorami owoców miękkich w Ministerstwie Rolnictwa minister Rafał Romanowski był bardziej precyzyjny. Podkreślił, że rozpoczęty w środę skup dotyczy na razie województwa lubelskiego, jako największego zagłębia produkcji malin w Polsce. – Szacujemy, że firma skupi około 30 proc. tutejszej produkcji – deklarował wiceminister. - A co z resztą – pytają się plantatorzy.
Tymczasem zarząd powiatu kraśnickiego odwołuje oficjalna część niedzielnych Maliniaków. – W związku z sytuacją na rynku owoców miękkich, a także w ramach solidarności z plantatorami z terenu naszego powiatu, zarząd powiatu w Kraśniku podjął decyzję o odwołaniu części oficjalnej tegorocznego Festiwalu Maliniaki, który ma odbyć się w niedzielę 9 lipca w Mikuszewskim, gmina Urzędów.
- Organizacja festiwalu rozpoczęła się na długo przed rozpoczęciem sezonu malinowego, gdzie ceny jeszcze nikomu nie były znane. Zaplanowane tego dnia koncerty nie mogą zostać odwołane bez ponoszenia kosztów związanych z wysokimi karami umownymi, w związku z tym część artystyczna festiwalu się odbędzie. Odbędzie się również zaplanowana na ten dzień Bitwa Regionów – Piknik z Produktem Polskim – czytamy w komunikacie
Nie będzie zatem oficjalnych przemówień, wystąpień, wyróżnień oraz nagród. – Zapraszamy do wzięcia udziału w uroczystej Mszy Świętej o godz. 13 w Kościele pw. Św. Mikołaja w Urzędowie w intencji wszystkich plantatorów – dodaje w komunikacie zarząd powiatu. Plantatorzy jednak twierdzą, że oficjalna część odwołano o obawie przed zapowiedzianym protestem producentów malin.