Znalezienie wolnego miejsca postojowego w centrum Dęblina jest coraz trudniejsze. Remedium na zbyt dużą ilość samochodów, szczególnie tych na obcych rejestracjach, ma być strefa płatnego parkowania połączona z Kartą Miejską. Mieszkańcy miasta z opłat mają być zwolnieni.
Strefa płatnego parkowania w pierwszej kolejności miałaby objąć parkingi położone w centrum - ten przy Urzędzie Miasta, SP ZOZ, koło Wiatracznej oraz pomniku "Bohaterskim Lotnikom". W pierwszej kolejności na wyznaczonych obszarach uruchomionych miałoby zostać 5-6 parkomatów. Cena pierwszych 30 minut nie została jeszcze ustalona. Wstępnie mówi się o 2,5 - 3 zł, przy czym każda kolejna godzina była droższa.
Skąd taki pomysł? - Naszą motywacją nie jest chęć znalezienia dodatkowego źródła dochodu dla Dęblina. Byłabym szczęśliwa, gdyby cały system bilansował się na zero. Zależy nam przede wszystkim na tym, żeby rozluźnić centrum, gdzie coraz trudniej znaleźć wolne miejsce postojowe - przyznaje Beata Siedlecka, burmistrz Dęblina. - Najwięcej aut parkuje tutaj w okresie od września do końca czerwca, kiedy przyjeżdżają kursanci oraz studenci Szkoły Orląt. Wielu z nich zostawia swoje samochody przed bramą lotniska, blokując w ten sposób miejsce dla naszych mieszkańców - tłumaczy.
Co ważne, zgodnie z założeniami lokalnych władz, za parkowanie w centrum płacić mieliby jedynie przyjezdni. - Nie chcemy obarczać mieszkańców Dęblina żadnymi, dodatkowymi kosztami. Interesuje nas taki system, w którym dęblinianie mogliby wyrobić sobie Karty Miejskie pozwalające na bezpłatny wydruk biletu z parkomatu - zaznacza nasza rozmówczyni.
Projekt uchwały o stworzeniu strefy miał trafić porządek obrad ostatniej, wrześniowej sesji rady miejskiej, ale na wniosek burmistrza ten punkt został zdjęty. Powodem jego wycofania jest chęć przeprowadzenia rozmów z wojskiem, które mogą zakończyć się wypracowaniem alternatywnego rozwiązania. Zdaniem dęblińskich samorządowców wojsko mogłoby ułatwić parkowanie aut swoich kursantów na własnym, zamkniętym terenie np. poprzez rozbudowę istniejących parkingów lub ułatwienia w wydawaniu przepustek zezwalających im na wjazd i wyjazd z lotniska.
Rozmowy o możliwych rozwiązaniach problemu, który staje się coraz bardziej uciążliwy dla klientów lokalnych sklepów, urzędników i pacjentów miejscowej przychodni, planowane są po 15 października.