Ponad 106 mln zł warte są podpisane dzisiaj umowy z firmą, która wyprodukuje dla Lublina klimatyzowane trolejbusy i autobusy elektryczne. Znane na naszych ulicach pojazdy marki Solaris zobaczymy w unowocześnionej wersji. Pierwsze dostawy planowane są na listopad 2020 r., ostatnie na wrzesień 2021 r.
Jako pierwsze mają dotrzeć do Lublina nowe trolejbusy. Miasto zamówiło 15 takich pojazdów, wszystkie będą przegubowe, klimatyzowane i wyposażone w automat biletowy na monety i karty płatnicze. Będą też gniazda umożliwiające pasażerom podładowanie telefonu komórkowego podczas jazdy. – Zaoferujemy mieszkańcom nowoczesny tabor – zachwala prezydent Krzysztof Żuk.
Lepsze przegubowce
Dzięki specjalnym bateriom będą mogły jechać ulicami, nad którymi nie ma sieci z prądem, co przyda się na niektórych liniach lub w razie awarii. Potrafią to już obecne w Lublinie przegubowe trolejbusy, ładując się podczas jazdy, ale nowe będą mieć lepsze baterie, dzięki którym zajadą dalej.
– Wymagaliśmy co najmniej 10 km, a zaoferowane trolejbusy będą w stanie przejechać około 30 km – mówi Grzegorz Malec, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego.
Zamówione trolejbusy mają trafić na linie 156, 158 i 160. Kiedy pojawią się na ulicach? Pierwsza piątka pojazdów powinna być dostarczona w listopadzie przyszłego roku, a ostatnie w kwietniu 2021.
Najazd elektrobusów
Po raz pierwszy w historii Lublin zamówił dzisiaj elektryczne autobusy. Umowa dotyczy dwudziestu takich pojazdów. Pięć z nich powinno dotrzeć w czerwcu 2021 r., a pozostałe najpóźniej do września tego samego roku.
Razem z pierwszą partią przyjechać mają także ładowarki. Te mocniejsze zostaną zainstalowane na pętli na Choinach, gdzie autobus będzie mógł szybko uzupełnić energię między kursami. – Wystarczy siedem, osiem minut – mówi Malec. Pełne ładowanie ma się odbywać nocami w zajezdni MPK przy ul. Grygowej. Na pętli autobus będzie pobierać prąd poprzez zamontowany na dachu pantograf, zaś w zajezdni poprzez wtyczkę.
Elektrobusy, jak zapowiada ZTM, mają być przypisane do linii 13, 23 i 29.
Solaris bierze wszystko
Wszystkie nowe pojazdy ma dostarczyć spółka Solaris Bus&Coach z Bolechowa koło Poznania. Umowa na pięć przegubowych trolejbusów opiewa na 14,8 mln zł, za dziesięć kolejnych miasto zapłaci 29,5 mln, natomiast kontrakt na autobusy elektryczne zostaną kupione za 62,5 mln zł.
– Dostarczymy pojazdy najwyższej jakości – zapowiada Petros Spinaris, wiceprezes Solarisa, którego autobusy kursują w lubelskiej komunikacji miejskiej już od 1996 roku. Te, które zaczną przyjeżdżać od przyszłorocznego listopada będą się różnić od starych nie tylko rozwiązaniami technicznymi, ale i wyglądem.
Będą kolejne zakupy
Miasto przymierza się już do następnych zamówień na autobusy elektryczne. – Dwa takie przetargi ogłosimy jeszcze w tym roku – zapowiada Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego. Oba zlecenia mają dotyczyć łącznie dwunastu pojazdów. Najwięcej z nich, aż pięć, ma być przypisanych do obsługi linii 2, pozostałe trafią na linie 1, 6 i 7.
– Do roku 2022 zamierzamy mieć 50 proc. pojazdów elektrycznych w komunikacji miejskiej – mówi Artur Szymczyk, zastępca prezydenta. Ratusz zapowiada całkowite, choć stopniowe odejście od autobusów spalinowych. Jak szybkie? – Nie określamy sztywnego terminu.
Tempo rozstania ze spalinami ma zależeć głównie od dostępności unijnych dotacji do zakupu pojazdów. Autobusy i trolejbusy, których dotyczą podpisane dzisiaj umowy, są kupowane właśnie dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej.