

Po zimowej przerwie tężnia nad Krzną w Białej Podlaskiej znowu działa. Mieszkańcy mogą wdychać solankę.

Instalacja stanęła w maju ubiegłego roku nad rzeką w pobliżu ścieżki rowerowej. Jeszcze do niedawna była obklejona taśmą. A mieszkańcy nie mogli się doczekać się jej ponownego uruchomienia. Wykonawca zrobił przegląd i otworzył instalację w poniedziałek. Wcześniej, niskie temperatury na to nie pozwalały.
W bialskiej tężni przy ulicy Brzegowej można wdychać specjalną sól jodowo-bromową z mikroelementami. Na 12-metrowej instalacji znajduje się włącznik. Po uruchomieniu pompy pracują 30 minut.
Konstrukcja jest oświetlona i objęta monitoringiem. Całość kosztowała 934 tys. zł i była pomysłem zgłoszonym do budżetu obywatelskiego.
Teren przy tężni będzie jeszcze ładniejszy, bo pojawi się tu zielony dach nad instalacją i strefa relaksu. To również projekt zgłoszony do BO. Nad Krzną znajdą się m.in. leżaki drewniane, parasole, hamaki, ławki, podesty czy punkt widokowy do obserwacji ptaków oraz punkt do wymiany książek. Poza tym, miasto planuje kolejną tężnią, niedaleko pawilonu przy ulicy Żurawiej.

