

40-latek pokłócił się z partnerką i niefortunnie wyładował swoją złość. Teraz nie tylko nie ma telewizora, ale grozi mu również surowa kara.

Cała sytuacja miała miejsce we wtorkowe popołudnie w Białej Podlaskiej. Na policję zadzwoniła kobieta, która powiedziała, że jeden z sąsiadów wyrzucił telewizor przez okno wprost na parking i znajdujący się tam jej samochód.
Okazało się, że uszkodzenia dokonał 40-letni bialczanin.
– W trakcie rozmowy z policjantami przyznał, że powodem jego zachowania była kłótnia z partnerką. Telewizor wyrzucił na balkon, jednak ten niefortunnie odbił od barierki i wypadł na zewnątrz, uderzając w samochód – mówi nadkomisarz Barbara Salczyńska-Prychla z bialskiej policji.
O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd. Grozi mu do 5 lat więzienia

