– Drogi rozwoju nie mogą być tak kręte jak te kredowe korytarze – powiedział na wiecu w Chełmie nawiązując do położenia miasta na złożach kredy, premier Mateusz Morawiecki. – I przyszłość nie może być zapisana kredą w kominie, jak w czasach Platformy Obywatelskiej. Nie może też być tym, co charakteryzuje pana Trzaskowskiego dzisiaj – ściemnianie, gruszki na wierzbie, bajki z mchu i paproci, bo on wszystko dziś może obiecać, ale popatrzcie co robił – podkreślił premier.
Z półgodzinnym poślizgiem i politycznym wstępem rozpoczął swą wizytę w Chełmie premier Mateusz Morawiecki. Pierwsze minuty jego przemówienia zdominowała jednak polityka zagraniczna, choć jak zaznaczył premier przyjechał tu, żeby rozdać promesy dofinansowań na infrastrukturę samorządową.
– My te dofinansowania wyrywaliśmy na różne sposoby – mafiom vatowskim, przestępcom podatkowym, a dzisiaj chcę powiedzieć tutaj w Chełmie, o tej bardzo dobrej wiadomości – dla całej Polski, dla Chełma, dla Lubelszczyzny! – stopniował napięcie Morawiecki. – Otóż, szanowni państwo, od wczoraj na rachunkach naszych są pieniądze – no wyobraźcie sobie skąd? – zapytał premier. – Ponad 6 miliardów złotych od Gazpromu! Z Rosji, bo wygraliśmy z nimi arbitraż cenowy.
I dalej wyliczał: – To że dziś mamy mniejsze rachunki za gaz, że ceny spadły o 8% w ciągu ostatnich 5 lat to zasługa twardej polityki którą prowadzi nasz rząd. Nie kłaniamy się nikomu – podkreślił Morawiecki na wiecu na pl. Niepodległości w Chełmie.
– Dzisiaj w Chełmie pan prezydent udostępni mi pomieszczenie, i będę rozmawiał z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michaelem, za kilka godzin z kanclerz Angelą Merkel! – Myślicie, że o czym – pytał zebranych premier – O tym, że do Polski ma przyjść jak najwięcej środków, ponad 700 miliardów złotych, które wydamy na odbudowę Polski. To już leży na stole.
– Dziękujemy! Dziękujemy! – skandowały dwie setki zebranych potrząsając biało – czerwonymi chorągiewkami i tablicami Duda 2020.
– Trzeba przypomnieć rok 2012, 2013 kiedy Platforma Obywatelska zgadzała się na kontrakt z Gazpromem na 25 lat – do 2037 roku po zawyżonych cenach – ciągnął wątek gazowy Morawiecki. – Dzisiaj walka rządu PiS okazała się skuteczna, odzyskujemy 6 miliardów złotych, a Platforma chciała dać kontrakt na 25 lat. To na ile byśmy byli okradzeni przez te zawyżone ceny? – pytał.
– Mieliśmy gazowy pistolet przy głowie, bo przez te ostatnie 15 lat Gazprom zakręcał kurek gazowy 7 razy. Ale wywalczyliśmy suwerenność, bo mamy terminal w Świnoujściu którego inicjatorem był prezydent Lech Kaczyński, mamy za chwilę już gazociąg do Norwegii i to nas uniezależnia. – 6 miliardów to 10 razy budżet Chełma, to taka skala środków, jakie odzyskaliśmy – podkreślił premier.
I to był już ostatni polityczny akcent środowego spotkania z mieszkańcami na pl. Niepodległości w Chełmie. Następnie samorządowcy powiatu chełmskiego wchodzili na scenę, żeby odebrać z rąk premiera promesy – było ich 17: prezydent Chełma – 12 327 769 zł, wicestarosta chełmski Jerzy Kwiatkowski odebrał czek na 8 165 339 zł, wójt gminy Rejowiec Fabryczny Zdzisław Krupa – 888 892 zł, burmistrz Rejowca Tadeusz Górski – 782 455 zł, burmistrz Siedliszcza Hieronim Zonik – 633 326 zł, wójt gminy Białopole Henryk Maruszewski – 500 000 zł, wójt gminy Chełm Wiesław Kociuba – 1 426 015 zł, wójt gminy Dorohusk Wojciech Sawa – 500 000 zł, wójt gminy Dubienka Krystyna Deniusz-Rosiak – 500 000 zł, wójt gminy Kamień Dariusz Stocki – 750 207 zł, wójt gminy Leśniowice Joanna Jabłońska – 1 763 271 zł, burmistrz Rejowca Fabrycznego Stanisław Bodys – 1 062 815 zł, wójt gminy Ruda-Huta Kazimierz Smal - 1 092 935 zł, wójt gminy Sawin Dariusz Ćwir – 500 000 zł, wójt gminy Wierzbica Bożena Deniszczuk 1 962 983 zł, wójt gminy Wojsławice Henryk Gołębiowski – 500 000 zł a wójt gminy Żmudź Edyta Niezgoda odebrała promesę na 500 000 zł.
Po wiecu na pl. Niepodległości, który przeciągnął o kilkanaście minut, premier Morawiecki przejechał ul. Lubelską do koszar, gdzie spotkał się żołnierzami w 24 batalionu lekkiej piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej. Z Chełma, premier ruszył do Włodawy na spotkanie z samorządowcami na rynku. Następnymi miejscowościami na trasie środowego objazdu Lubelszczyzny były Parczew i Radzyń Podlaski.