(fot. MATERIAŁY PRASOWE UDOSTĘPNIONE PRZEZ AZS UMCS LUBLIN)
W hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli były wielkie emocje, które zakończyły się dobrze dla Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka pokonały KS Basket 25 Bydgoszcz 72:68.
Trzeba jednak zaznaczyć, że gospodynie musiały już odrabiać 18 pkt straty, bo taka była różnica pomiędzy obiema na koniec drugiej kwarty. Fantastyczny pościg w drugiej połowie dał im jednak zwycięstwo 72:68.
Kluczowe akcje w tym meczu wykonywała Aleksandra Stanaćev, która zdobyła aż 19 pkt. Błysnęła także Natasha Mack, autorka 20 pkt. U przeciwniczek wyróżniła się Stephanie Kostowicz, która na swoim koncie zapisała 16 pkt.
– Fatalna pierwsza połowa. Jedna z najgorszych odkąd ja tu jestem w Lublinie. Tak naprawdę nie wiemy co się stało, bo wyszliśmy bardzo ospali, przestraszeni i nie graliśmy tego, co chcemy grać. Dopiero w szatni sobie powiedzieliśmy, że jeśli chcemy myśleć o zwycięstwie i dalej w to wierzymy, to musimy zmienić ten system grania. To się udało. Wpadło siedem trójek po przerwie, a to też pomaga. Dla nas najważniejsze jest zwycięstwo w tym meczu – tłumaczy klubowej stronie szkoleniowiec lublinianek, Krzysztof Szewczyk.
– Wiedziałyśmy, że będzie trudno, bo to był nasz pierwszy mecz w sezonie. Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa, bo wiemy, jak ono jest istotne. Dzięki niemu wszystko stanie się dla nas łatwiejsze. Bydgoszcz ma doświadczone zawodniczki i wie, jak się gra. W pierwszych dwóch kwartach tak naprawdę rywalki robiły, co chciały. Dopiero w szatni zmotywowałyśmy się, że wszystko jest jeszcze w naszych rękach. Cieszę, że to nam się udało – komentuje na łamach klubowych mediów zawodniczka zielono-białych Aleksandra Stanaćev.
Polski Cukier AZS UMCS Lublin – KS Basket 25 Sp. z o.o. Bydgoszcz 72:68 (16:22, 7:19, 32:16, 17:11)
Lublin: Mack 20, Stanacev 19 (3x3), Kośla 8, Trzeciak 5 (1x3), Ziętara 4 (1x3) oraz Clouden 14 (2x3), Wińkowska 2, Kuczyńska 0, Glantz 0.
Bydgoszcz: Taylor 25, Michałek 9 (3x3), Evans 8 (1x3), Marginean 6 (2x3), Sobiech 4 oraz Kostowicz 16 (1x3), Pyka 0, Milijković 0, Zasada 0, Krupa 0.
Sędziowali: Chrakowiecki, Kamińska i Tomaszewski. Widzów: 734.