W środę Polski Cukier Start Lublin zmierzy się na wyjeździe z Krajową Grupą Spożywczą Arka Gdynia. Po pokonaniu Anwilu nikt w ekipie Artura Gronka nie powinien zakładać problemów w meczu z jedną ze słabszych drużyn w lidze
Zespół z Trójmiasta to jedna z najbardziej nieobliczalnych drużyn w Orlen Basket Lidze. Wystarczy popatrzeć na jej ostatnie wyniki. Zespół Wojciecha Bychawskiego potrafił nie podjąć rywalizacji w konfrontacjach z PGE Spójnia Stargard czy WKS Śląsk Wrocław. Ale niedługo później gdynianie ograli Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski czy Legię Warszawa. I to właśnie te niespodziewane zwycięstwa sprawiły, że Arka może już z nieco większym spokojem oczekiwać końcówki sezonu. Arka ma bowiem już co najmniej jedno zwycięstwo przewagi nad Muszynianką Domelo Sokół Łańcut (mecz ekipy z Podkarpacia w tej kolejce zakończył się po zamknięciu wydania naszej gazety).
Arka to też zespół, który powinien budzić sympatię wielu kibiców w naszym kraju. Jednym z założeń obowiązujących w klubie jest dawanie szansy młodym Polakom. Dlatego liderem gdynian jest Adrian Bogucki. Ten 24-letni podkoszowy to jedna z europejskich gwiazd w koszykówce 3x3 i podpora naszej reprezentacji. W hali też radzi sobie całkiem dobrze, bo należy do najlepszych podkoszowych w całej Orlen Basket Lidze – średnio zdobywa ponad 15 pkt na mecz. Objawieniem ostatnich tygodni jest natomiast Seth LeDay. Amerykanin zaczynał ten sezon w Szwecji, ale wraz z nowym rokiem przeniósł się do Gdyni, gdzie jest jednym z najważniejszych zawodników swojej ekipy.
Polski Cukier Start Lublin walczy o zupełnie inne cele, niż Arka. Po sensacyjnym pokonaniu Anwilu Włocławek podopieczni Artura Gronka coraz pewniej mogą patrzeć w górę tabeli. Ich celem nie powinno być już tylko samo zakwalifikowanie się do fazy play-off, ale przystąpienie do niej z jak najwyższego miejsca. – Liga jest bardzo wyrównana, dlatego skupiamy się tylko i wyłącznie na najbliższym spotkaniu – powiedział Daniel Szymkiewicz, ostatni transfer Startu. Były gracz Icon Sea Czarni Słupsk bardzo dobrze odnalazł się w Lublinie. W swoim poprzednim zespole był graczem dość głęboko schowanym na ławce rezerwowych. W Starcie natomiast Artur Gronek w ostatnim meczu wypuścił go nawet w pierwszej piątce. – Staram się dopasować do gry drużyny. Mogę grać na różnych pozycjach, dlatego chcę wywiązywać się jak najlepiej z zadań powierzonych mi przez trenera – powiedział na antenie Polsatu Daniel Szymkiewicz.
Mecz w Gdyni rozpocznie się w środę o godz. 19.30. Bezpośrednią relację z tego wydarzenia przeprowadzi platforma Emocje.tv. W pierwszej rundzie Start wygrał 98:88. Świetny mecz zagrali wówczas Jabril Durham i Tomislav Gabrić. Obaj zdobyli po 16 pkt.