Na stole zawsze stoją chusteczki. To znak, że w tym miejscu można się wypłakać i nikt tego nie będzie oceniał. Można swobodnie mówić o swoim strachu, można rozmawiać, można też po prostu milczeć. Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Zamościu oferuje uchodźcom z Ukrainy pomoc psychologiczną. Jest coraz więcej osób, które się po nią zgłaszają.
Tylko od początku kwietnia na spotkania z psychologami zdecydowało się w zamojskim OIK kilkanaście osób. To dość sporo.
– Zwłaszcza że wśród wielu Ukraińców panuje przekonanie, takie jak u nas jeszcze 15 lat temu, że psycholog to ktoś jak lekarz psychiatra, a wizyta u niego jest przyznaniem się do choroby. Tymczasem tak przecież nie jest – mówi Wojciech Buczkowski, dyrektor ośrodka.
Zapewnia, że kierowana przez niego placówka jest gotowa udzielić wsparcia znacznie większej liczbie potrzebujących. OIK jest czynny codziennie od godz. 7.30 do 18.30. Psychologowie są obecni cały ten czas. Więc na termin wizyty nie trzeba czekać. Ale warto wcześniej zatelefonować, aby zorganizować wszystko tak, by podczas spotkania była obecna osoba tłumacząca z polskiego na ukraiński i odwrotnie.
– Mieszka u nas pani z Ukrainy, która biegle mówi po polsku i właśnie z jej pomocy korzystamy. Nie jest psychologiem, ale to może nawet lepiej. Poza tym sama uciekła przed wojną, więc tym bardziej rozumie tych, którzy do nas przychodzą – wyjaśnia Buczkowski.
Ukraińcy, głównie kobiety, rzadziej mężczyźni zgłaszają się sami, ale czasem są też przywożeni przez Polaków, z którymi mieszkają. Gospodarze po prostu bacznie obserwują swoich gości i reagują, kiedy jest taka potrzeba.
Bywa, że po jednej wizycie uchodźcy decydują się na kolejną. Podczas spotkań przekonują się bowiem, że trafili do miejsca i do osób im przyjaznych, gotowych pomóc. – Rozmawiamy, a czasem milczymy, dajemy się wypłakać. Nikt nie jest oceniany, nie jest wyśmiewany, może czuć się bezpiecznie – zapewnia dyrektor OIK.
Placówka w pomoc Ukraińcom jest zaangażowana od początku wojny. Udostępniała i wciąż udostępnia u siebie pokoje, czasem na jedną noc, czasem na dwie, czasem na dłużej. W sumie dach nad głową znalazło tam już ponad 100 osób, a miejsc jest 15. Psychologowie pracowali w zamojskim punkcie recepcyjnym i noclegowych przy szkołach. Cały czas są na każde wezwanie.
Aby umówić się na spotkanie, wystarczy zatelefonować pod nr: 84 641 21 25.