Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. KPP Biłgoraj)
Do tragicznego wypadku na drodze doszło w nocy z czwartku na piątek. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia, jednak w piątek rano zgłosił się na policję.
W piątek około godziny 4 nad ranem dyżurny biłgorajskiej policji otrzymał zgłoszenie o leżącym mężczyźnie na drodze wojewódzkiej nr 835 na wysokości miejscowości Nadrzecze. Na miejsce od razu zostały wysłane służby ratunkowe, które stwierdziły zgon mężczyzny.
– Jak ustalili policjanci pieszym był 32-latek z gminy Biłgoraj. Z uwagi na podejrzenie, że mężczyzna został potrącony przez samochód, policjanci rozpoczęli czynności związane z ustaleniem i zatrzymaniem kierowcy, który brał udział w wypadku – informuje aspirant Joanna Klimek z biłgorajskiej policji.
Po godzinie szóstej rano na komisariat zgłosił się 70-letni mieszkaniec powiatu i poinformował, że to on potrącił mężczyznę oraz uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając mu pomocy. Wskazał także miejsce, gdzie ukrył samochód, którym jechał.
Kierowca był trzeźwy. Został zatrzymany i osadzony w areszcie. Decyzją prokuratora, ciało 32-latka zostało zabezpieczone w celu wykonania sekcji zwłok.
Przez kilka godzin droga wojewódzka nr 835 była zablokowana.
