Powiat lubelski

4 sierpnia 2023 r.
8:12

Gmina kupiła zabytkowe meble. Już stoją w pałacu

Autor: Zdjęcie autora AGDY

To niecodzienna historia, bo nie jest powszechne, że gmina kupuje od prywatnej osoby... zabytkowe meble. Ale w ten sposób przedwojenne krzesła, stół i sekretarzyk wróciły do pałacu, który jest własnością samorządu. Już można je oglądać, choć ich renowację dopiero zaplanowano.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Stół jest przepiękny, krzesła w bardzo dobrym stanie, w najgorszym sekretarzyk. Widać, że był intensywne używany. Meble zabieraliśmy z mieszkania, one nie stały gdzieś w magazynie. Wielkie zainteresowanie budzi zegar, ciągle ktoś chce go kupić. Trzymam go w gabinecie, żeby nie został uszkodzony, bo jest unikatowy, zdobiony masą perłową, z porcelanowym cyferblatem – mówi Teresa Kot, wójt gminy Jastków, która nie mogła uwierzyć, że zgłosił się mężczyzna informujący, że ma meble pochodzące z pałacu w Jastkowie.

Hektary i stawy

Majątek w Jastkowie, do którego należał XIX-wieczny pałac i park krajobrazowy w stylu angielskim (obecnie zajmuje blisko 8 ha, w tym 1,3 ha stawów), był własnością Nikodema Budnego (1863-1934).

Po II wojnie światowej zabytek i jego otoczenie pełniły różne funkcje, bo w momencie wyzwolenia majątek był opuszczony, więc podlegał nacjonalizacji. Pałac i posiadłość przechodziły koleje losu podobne do tych jakie były udziałem wielu tego typu nieruchomości w kraju: zorganizowano PGR, była szkoła mechanizacji rolnictwa i czas gdy mieszkały powojenne sieroty, dla których utworzono dom dziecka. W końcu korzystali z niego naukowcy.

– W 2002 r. IUNG, jako wieczysty użytkownik, wystawił majątek do sprzedaży. Gmina skorzystała z prawa pierwokupu. Nabyła własność budynków i użytkowanie gruntów – wspomina pani wójt, która dodaje, że gdy rządził jej poprzednik, były pomysły pozbycia się nieruchomości, ale radni byli sceptyczni wobec takiego rozwiązania.

Gdy ona została wójtem zaczął się gruntowny remont zabytku. Jak szacują władze gminy, jego koszt sięga 10 milionów zł pozyskiwanych z różnych źródeł.

Sława lauru

Efekt rewaloryzacji jest spektakularny, a cały proces został przeprowadzony w sposób zasługujący na nagrodę. Gmina Jastków została doceniona w tegorocznej edycji otwartego konkursu „Laur Konserwatorski”, organizowanego przez Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Służby konserwatorskie przyznały nagrodę, właśnie za rewaloryzację zespołu pałacowo-parkowego w Jastkowie, w tym prace konserwatorskie i restauratorskie przy pałacu.

– Możliwe, że pan Ryszard z Warszawy widział jakiś reportaż w telewizji czy informację w mediach, że pałac w Jastkowie jest odnowiony i dostaliśmy Laur Konserwatorski. Dużo się mówiło na ten temat. Odezwał się do gminy z informacją, że jest w posiadaniu mebli i przedmiotów, które były kupione od Jana Nepomucena Budnego, syna Nikodema a stanowiły przedwojenne wyposażenie pałacu. I, że osobiście znał ostatniego właściciela majątku, choć sam w pałacu nigdy nie był. – Miałam wątpliwości, bałam się, że może ta osoba podszywa się pod kogoś – opowiada Teresa Kot, która poprosiła o fotografie mebli i konsultowała sprawę ze służbami konserwatorskimi.

Mężczyznę uwiarygodniła historia dotycząca obrazu.

Zguba na ścianie

Ojciec pana Ryszarda, który kupował meble i inne przedmioty, wraz z nimi nabył portret Nikodema Budnego. W 1928 r. namalował go znany malarz Stanisława Lentz. Kiedy pan Ryszard zwiedzał wystawę obrazów Lentza w Muzeum Narodowym w Warszawie, przeczytał w katalogu. że portret Budnego zaginął. Poszedł do dyrekcji, by powiedzieć, że obraz jest u niego. Muzeum Narodowe przejęło obraz na poczet zbiorów, teraz portret właściciela Jastkowa jest eksponowany w oddziale Muzeum Narodowego w Bytomiu. Władze gminy potwierdziły tę nieprawdopodobną historię w Bytomiu. Wszystko się zgadzało.

– Rozmawiałam z radnymi na komisji, widzą ile robimy remontując pałac. Zwłaszcza, że to nie była tylko kwestia estetyczna, ale poprawy warunków pracy urzędników i załatwiania spraw mieszkańców. Tu był grzyb na ścianach – mówi pani wójt pytana czy nie miała problemu, by rada uznała za zasadne wydawanie pieniędzy z budżetu na zabytkowe meble.

Panna młoda z epoki

– W dużej sali, nazywanej błędnie kaplicą, udzielane są śluby w USC. Widzimy, że bardzo chętnie na tle tych mebli fotografują się młode pary i ich goście. Niedawno je kupiliśmy, pomyślimy jak je wyeksponować – planuje Teresa Kot, która zastrzega, że gmina nie będzie robiła muzeum.

Zabytkowe przedmioty mają trafić do sali na dole, gdzie zachowały się oryginalne kominki. Ale najpierw trzeba znaleźć fundusze na ich renowację.

Wraz z meblami gmina kupiła żyrandol z brązu, który zabrano już do oczyszczenia a zaprzyjaźniony elektryk ma uzupełnić przewody i sprawić by działał. Na naprawę czeka też piękny zegar. W zależności od funduszy, prace w samym pałacu też będą kontynuowane. W dawnej pałacowej bibliotece, gdzie zachowały się szafy a obraduje rada gminy, na rewitalizację czeka polichromia na suficie. Jest już dokumentacja, ma być przepięknie, bo bogaty roślinny wzór robi wrażenie.

W kolejce czekają inne pomieszczenia, bo badania sondażowe wskazują, że tam też ściany i sufity były zdobione. Szybciej rewitalizacji doczeka się staw, bo tam prace już trwają i hydrofornia, która też pamięta czasy właścicieli majątku.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Weronika Sosnowska (zdjęcie jeszcze z czasów pracy w stadninie Michałów)

Bez politycznej przeszłości, za to z doświadczeniem w hodowli. 33-letnia nowa szefowa stadniny

Weronika Sosnowska, dotychczas główna hodowczyni została nową szefową stadniny w Janowie Podlaskim. Stanowisko obejmuje po rezygnacji Leszka Świętochowskiego.

Poławiacze Pereł w Fabryce Kultury Zgrzyt. Komediowa jazda bez trzymanki
improv

Poławiacze Pereł w Fabryce Kultury Zgrzyt. Komediowa jazda bez trzymanki

W najbliższy czwartek, 3 kwietnia, Fabryka Kultury Zgrzyt w Lublinie zamieni się w miejsce spontanicznego humoru, a to za sprawą Poławiaczy Pereł Improv Teatr i ich najnowszego, improwizowanego spektaklu komediowego "Każdy widz się liczy!".

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz w bazie wojskowej w Sochaczewie 
PAP/Marcin Obara

Program Wisła: umowa na wsparcie logistyczne dla polskich Patriotów

W poniedziałek w bazie wojskowej w Sochaczewie została zawarta umowa z USA na wsparcie logistyczne i techniczne dla polskich systemów Patriot.

Prawa człowieka na dużym ekranie. 23. Objazdowy Festiwal Filmowy WATCH DOCS w Lublinie

Prawa człowieka na dużym ekranie. 23. Objazdowy Festiwal Filmowy WATCH DOCS w Lublinie

Pierwszy weekend kwietnia upłynie w Lublinie pod znakiem kina zaangażowanego społecznie. W dniach 4–6 kwietnia 2025 r. w lubelskim klubie Baobab odbędzie się 23. Objazdowy Festiwal Filmowy WATCH DOCS. Prawa Człowieka w Filmie. Tegoroczny program festiwalu WATCH DOCS skupia się wokół trzech głównych tematów: neokolonializm, przemoc szkolna i równe traktowanie.

Dar i nadzieja w 20. rocznicę odejścia św. Jana Pawła II. Sympozjum i wystawa
galeria

Dar i nadzieja w 20. rocznicę odejścia św. Jana Pawła II. Sympozjum i wystawa

Naukowcy z Polski i zagranicy, przedstawiciele papieskich instytucji i goście zgromadzili się w poniedziałek na KUL na sympozjum „Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Edukacyjna: Dar i nadzieja w 20. rocznicę odejścia św. Jana Pawła II”.

Tak będzie wyglądała Szkoła Podstawowa Specjalna nr 26 im. Janusza Korczaka. przy ul. Hanki Ordonówny rozpoczyna się budowa nowej siedziby

Zaczyna się budowa nowej szkoły w Lublinie. Będzie gotowa za 2 lata

Dokumentacja jest gotowa, prace ruszą w tym tygodniu, a za dwa lata będzie gotowa nowa siedziba Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 26 im. Janusza Korczaka.

Wybory prezydenckie zaplanowano na 18 maja. Ewentualna druga tura zostanie przeprowadzona 1 czerwca.

Kto zostanie prezydentem Polski? Jest już 10 zarejestrowanych kandydatów

Tylu zarejestrowała już Państwowa Komisja Wyborcza. Pozostali mają czas do piątku, do godziny 16.

Krok w stronę miasta. Gmina złożyła wniosek do wojewody

Krok w stronę miasta. Gmina złożyła wniosek do wojewody

Wniosek do wojewody lubelskiego już złożony: Janów Podlaski stara się o prawa miejskie.

Spółdzielnia Mleczarska Ryki wdraża tę technologie pierwsza w Polsce

Spółdzielnia Mleczarska Ryki wdraża tę technologie pierwsza w Polsce

Wcześniej była metoda mikrofiltracji, teraz będzie technologia UV do oczyszczania solanki. Spółdzielnia Mleczarska Ryki wdraża ją jako pierwsza w Polsce.

Adam Kuś (w niebieskim stroju) rozpoczął sezon od świetnego występu

Zawodnicy Monogo Lubelskie Perła Polski błyszczeli w rywalizacji na czeskich szosach

W miniony weekend u naszych południowych sąsiadów rozegrano dwa wyścigi. W sobotę w okolicach Hlohovca rozegrano Trofeo Cinelli.

Tragiczny wypadek w Chełmie. 19-latek usłyszał zarzuty

Tragiczny wypadek w Chełmie. 19-latek usłyszał zarzuty

Zarzuty spowodowania katastrofy drogowej i jazdy po pijanemu usłyszał w poniedziałek 19-letni Szymon C. podejrzany o spowodowanie w Chełmie wypadku, w którym zginęło dwóch 18-latków, przewożonych w bagażniku auta. Samochodem tym podróżowało w sumie 10 młodych osób.

Uroczystość podpisania umowy w LCK

Miliardy w sieć i liczniki. PGE podpisała rekordową umowę

12,1 miliarda złotych zainwestuje Grupa PGE w sieć, nowoczesne rozwiązania cyfrowe i wiele innych dziedzin swojego biznesu. Pieniądze pochodzą z niskooprocentowanej pożyczki, w ramach KPO, której udzielił Bank Gospodarstwa Krajowego. Umowę podpisano dziś w Lublinie. Szefowie PGE obiecują, że olbrzymie pieniądze pozwolą obniżyć rachunki za prąd.

Niebezpieczne pamiątki z czasów II wojny światowej znalezione podczas budowy

Niebezpieczne pamiątki z czasów II wojny światowej znalezione podczas budowy

Podczas prac ziemnych na terenie gminy Zalesie odkryto pocisk artyleryjski pochodzący z okresu I wojny światowej. Niebezpieczne znalezisko zostało zabezpieczone przez policję i zneutralizowane przez saperów. Przypominamy, jak postępować w przypadku znalezienia niewybuchów.

Z trzema promilami na traktorze. Został złapany przez świadków

Z trzema promilami na traktorze. Został złapany przez świadków

Ponad 3 promile alkoholu w organizmie wykazało badanie alkomatem u 31-letniego kierowcy traktora. Dalszą jazdę maszyną uniemożliwili mu świadkowie zdarzenia.

Jak ma się rozwijać transport publiczny w mieście i gminie? Przyjdź na konsultacje

Jak ma się rozwijać transport publiczny w mieście i gminie? Przyjdź na konsultacje

Miasto chce poznać opinie mieszkańców na temat transportu publicznego. Można wypełnić ankietę i przyjść na konsultacje.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium