Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Powiat lubelski

27 października 2021 r.
18:29

Puścili prąd, a drzewa stanęły w ogniu. Mieszkańcy wsi pod Lublinem boją się o swoje bezpieczeństwo

Drzewa nie zostały właściwie przycięte i zaczęły się palić po włączeniu prądu. Dopiero we wtorek zastaliśmy na miejscu drwali
Drzewa nie zostały właściwie przycięte i zaczęły się palić po włączeniu prądu. Dopiero we wtorek zastaliśmy na miejscu drwali (fot. Alarm 24 \ Maciej Kaczanowski)

Drzewa nie zostały właściwie przycięte i z tego powodu zaczęły się palić po testowym uruchomieniu linii energetycznej wysokiego napięcia. Mieszkańcy okolicznych domów zarzucają, że mogło dojść do tragedii i zawiadamiają policję. A wykonawca prac przekonuje, że inwestycja jest bezpieczna.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Zaczęło się w niedzielę po południu. Usłyszeliśmy olbrzymi huk, jakby odrzutowce przeleciały nad domem. Sądziliśmy, że może u sąsiadów wybuchł gaz w domu, bo pojawił się olbrzymi ogień na drzewach i tak samo szybko zniknął. Na szczęście do żadnego nieszczęścia u sąsiadów nie doszło – relacjonuje Jolanta Czapkowska-Bicz, mieszkanka Pliszczyna.

Sytuacja powtórzyła się w poniedziałek. – Wtedy okazało się, że odgłosy pochodzą z uruchomionej linii wysokiego napięcia 400 kV, która przebiega przez naszą działkę – mówi pani Jolanta. – Poza głośnym buczeniem, widzieliśmy jak po drzewach, które rosną pod linią przeskakuje płomień do samej ziemi. Korony tych drzew zaczęły się palić. Nawet nie chcę myśleć co mogłoby się stać w niedzielę, kiedy razem z dziećmi byliśmy na działce obok tego miejsca.

Płonące drzewa w Pliszczynie

Mieli szczęście

Mieszkańcy obawiają się czy w związku z tym co zobaczyli, nie zostały popełnione błędy na etapie projektowym i wykonawczym.

– Byłem na miejscu w poniedziałek, pomiędzy godz. 11 a 12 kiedy doszło do przepięcia linii wysokiego napięcia – opowiada pan Marcin, kolejny ze świadków. – Moim zdaniem odległość między słupami 173 a 174 jest zbyt duża, kable wiszą za nisko i dlatego doszło do przepięć. Miałem wielkie szczęście, że tego dnia nie zginąłem w skutek porażenia prądem.

– Otrzymaliśmy informację o pożarze i zerwanej sieci energetycznej, zwisającej na ziemię około 100 metrów od zabudowań. Według zgłoszenia doszło tam do przepięcia między siecią a drzewami. Miało również dochodzić do wyładowań – relacjonuje st. kpt. Andrzej Szacoń, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.

Kiedy strażacy dojechali na miejsce, już się nie paliło. Na miejscu byli też pracownicy Polskich Sieci Elektroenergetycznych, które są inwestorem. Linia została odłączona od sieci.

Testy

Jacek Harbuz, rzecznik prasowy inwestycji wyjaśnia, że „etap budowy został zakończony i trwają czynności sprawdzające poprawność wykonania linii”.

– Łącznie na terenie dziesięciu jednostek samorządowych wybudowano 65 kilometrów linii, wspartych na 176 konstrukcjach słupowych – podlicza Harbuz. – Linia 400 kV Chełm – Lublin Systemowa została wybudowana zgodnie z najwyższymi standardami, jest bezpieczna dla zdrowia i życia ludzi – przekonuje.

Dodaje: – Zdarzenie w Pliszczynie miało bezpośredni związek z prowadzonymi próbami napięciowymi linii i nie jest w żadnym razie związana z jakością wykonania obiektu. Testy prowadzone są m.in. w celu potwierdzenia, czy wszystkie wycinki drzewostanów spełniają wymogi odległości elektrycznych od przewodów roboczych linii. Po przeprowadzeniu wszystkich czynności sprawdzających tj. pomiarów natężenia pól elektrycznego i magnetycznego oraz pomiaru hałasu przedmiotowa linia będzie gotowa do włączenia do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego.

Pytają o 10 metrów

– Dlaczego kiedy doszło do przepięć nie nastąpiło awaryjne odłączenie sieci? Kto popełnił błąd? Dlaczego nikt nie sprawdził jak przebiega linia przed rozpoczęciem prób napięciowych linii, a wydał zgodę na puszczenie prądu w niedzielę, kiedy nie było żadnego nadzoru? – dopytuje pani Jolanta. – Gdyby ostatecznie tej linii nie wyłączyli, a nie mogli tego zrobić pracownicy pogotowia energetycznego ze Świdnika, którzy przyjechali na miejsce, to wybuchłby pożar na całej mojej posesji. Czy drzewa nie powinny zostać przycięte przed próbami napięciowymi, tylko dopiero po całym zdarzeniu są skracane z 18 metrów na 8 metrów?

Rzeczywiście przycinka była prowadzona dopiero po zdarzeniu. Drwali zastaliśmy na miejscu we wtorek po południu.

– Wydaliśmy decyzję środowiskową, w której było zapisane, że pomiędzy słupami o numerach 173 i 174 powinna być utrzymana wysokość drzew do 8 metrów – mówi Paweł Duklewski, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie. – A wykonanie tego należy do inwestora.

We wtorek sprawę zgłoszono na policji. – Zawiadomienie dotyczy zagrożenia bezpieczeństwa dla zdrowia i życia zgłaszających osób – potwierdza kom. Anna Kamola z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Będziemy prowadzić czynności w tej sprawie.

Płonące drzewa w Pliszczynie

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.

Walentynki to gorący czas dla klubów, które podczas imprez walentynkowych przeżywają prawdziwe oblężenie. Zobaczmy, jak się bawiliście w Nowym Komitecie. Tak się bawi Lublin!

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

6 pojazdów ratowniczo-gaśniczych, 2 kwatermistrzowskie, cysterna, kontener logistyczno-transportowy a także zestaw oświetleniowy - przekazano nowy sprzęt jednostkom straży pożarnej z regionu.

Avia w ostatnim sparingu przed ligą przegrała aż 1:6

Avia Świdnik rozgromiona przez lidera Betclic II ligi

Nie tak ostatni sparing przed wznowieniem rozgrywek wyobrażali sobie kibice i piłkarze Avii Świdnik. Drużyna Wojciecha Szaconia wybrała się na bardzo trudny teren – do Grodziska Mazowieckiego, gdzie zmierzyła się z liderem II ligi. Niestety, rywale okazali się znacznie lepsi i rozbili żółto-niebieskich aż 6:1.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium