Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski; archiwum KUL)
Powstała w latach 20. ubiegłego wieku i trafiła na wewnętrzny dziedziniec. W okresie międzywojennym często koło niej spotykali się studenci i absolwenci KUL. Teraz uczelnia chce wyremontować figurę Matki Bożej i przenieść ją w bardziej dostępne miejsce
Chodzi o pomnik, który obecnie znajduje się na małym dziedzińcu gmachu głównego KUL przy Al. Racławickich. Czas jego powstania datuje się na lata 20. ubiegłego wieku. Jego fundatorem był o. Jacek Woroniecki. Drugi, po założycielu uczelni ks. Idzim Radziszewskim, rektor najstarszego lubelskiego uniwersytetu, który funkcję pełnił w latach 1922-24.
– Obecnie rzeźba znajduje się w miejscu całkowicie niedostępnym dla osób z zewnątrz. Miejsce jest zacienione i wilgotne, co niekorzystnie wpływa na stan figury. Cokół uległ degradacji i należy go wymienić na nowy – mówi Monika Stojowska, rzeczniczka KUL.
Renowacji wymaga także sama figura. Uczelnia zorganizowała internetową zbiórkę na ten cel, zbierając 72,5 tys. zł z zakładanych 68 tysięcy.
Pieniądze zostaną wydane nie tylko na prace remontowe, ale też na przeniesienie rzeźby, by zgodnie z pierwotnym zamysłem, stanęła ona w miejscu ogólnodostępnym. Po renowacji Matka Boża ma stanąć w pobliżu Kościoła Akademickiego KUL. Według pierwotnych planów miało to nastąpić w październiku. – Konkretne terminy będziemy mogli podać prawdopodobnie po wakacjach – zapowiada Stojowska.
