Autorski przegląd najważniejszych wydarzeń mijającego tygodnia.
A STAR IS BORN
„Ta posłanka wyrasta na nową gwiazdę opozycji. Nikt nie walczy na wizji z propagandą w TVP jak ona” – zachwycał się telewizyjnymi wystąpieniami naszej posłanki Marty Wcisło portal natemat.pl. „W jeden dzień potroiła liczbę followersów (po naszemu – obserwujących – red.) na Twitterze”. Wszystko po jej wizyjnej batalii z wiceministrem sportu Łukaszem Mejzą. „Pan mi mówi o kłamstwie?! Proszę pana...!” – mówiła posłanka przewracając oczami – opisuje portal spektakularny występ Walecznej Marty.
W kolejnych wystąpieniach, dla wzmocnienia efektu, pani poseł powinna dodatkowo zarzucać warkoczem
ŻUŻLU I IGRZYSK
Szalikowcy z klubu Krzysztofa Żuka w Radzie Miasta wciąż są nienasyceni i w ramach wniosków do „najtrudniejszego budżetu od lat” zaproponowali, żeby naszym najwspanialszym żużlowcom przelać w przyszłym roku okrągłe 4 mln zł.
Też jesteśmy zdania, że lepiej dołożyć do prywatnego klubu żużlowego (700 tys. zysku netto, 550 tys. zł na wypłaty dla organu zarządzającego) niż na jakąś tam zdeformowaną ul. Zana, czy inną Janowską
POWRÓT ZE ZSYŁKI
Gazeta Wyborcza Lublin o nowym trendzie wśród mieszkańców podlubelskich siół i wsi: „Mają dość życia w samochodach, ciągłych podróży do pracy, szkoły, na zajęcia pozalekcyjne. Nie mają czasu na kino, teatr. Wychowali się w blokach, w końcu przyznają, że praca w ogrodzie to nie to. Sprzedają domy na wsi i wracają do centrów miast”.
Podmiejskich uchodźców zapraszamy do Lublina!
SKĄPCY
Z prawie dwukrotnej podwyżki pensji cieszy się marszałek Jarosław Stawiarski (PiS); radują się serce i palce w portfelu prezydenta chełmian Jakuba Banaszka (plus 9 tys. zł); promienieje twarz prezydenta Lublina (około 9,5 tys. zł więcej). A takiemu burmistrzowi Łęcznej Leszkowi Włodarskiemu to pozostało tylko siąść i płakać nad marnymi 9,6 tys. zł, które miał i nadal będzie mieć. Radni byli nieubłagani: nie dla burmistrza kiełbasa.
zrzutka.pl/przelejburmistrzowi
LEKTURA NA WEEKEND
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie przed wyrokiem na górki czechowskie zażyczył sobie od miasta raportu z inwentaryzacji przyrodniczej tychże górek.
Sędziowie chcą przeczytać to, czego nie przeczytali radni