Kilkuset zawodników wzięło udział w niedzielnym Biegu Zielonych Sznurowadeł. Półmaraton po raz drugi miał przełajowy charakter, a trasę poprowadzono przez lasy, łąki i wąwozy. Podobnie, jak przed rokiem, zwyciężył Artur Jendrych ze Świdnika. Wśród kobiet najszybsza była Sylwia Sobieszek ze Zwolenia.
Pogoda nie rozpieszczała zawodników, którzy w niedzielę stawili się na starcie Biegu Zielonych Sznurowadeł. Było wietrznie i chłodno, chwilami padał śnieg, a wymagającą trasę z licznymi przewyższeniami w wielu miejscach pokrywało błoto. Tak, jak w poprzednim roku, zawody miały charakter przełajowy, a ich uczestnicy zamiast utwardzoną, nadwiślańską ścieżką, przemierzyli otaczające miasto lasy, pola i lessowe wąwozy. Półmaraton wystartował spod Szkoły Podstawowej nr 4. Oprócz biegaczy, tradycyjnie wzięli w nim udział także wielbiciele nordic walking. Na metę dotarło 258 biegaczy i 21 kijkarzy, głównie z Lubelszczyzny i Mazowsza.
Po raz pierwszy do Puław wybrali się członkowie stowarzyszenia "Stopka Pilawa" z Pilawy koło Garwolina, którzy regularnie biorą udział w lokalnym półmaratonie. Tym razem postanowili sprawdzić się na Powiślu.
– Przebiec bezpiecznie z dobrą zabawą, to jest nasz cel. Wiemy, że jest ślisko, więc trzeba będzie uważać. Ale takie trailowe, terenowe trasy lubimy. To o wiele lepsze, niż tłuczenie asfaltu – mówił tuż przed startem Jarosław Walecki.
O wrażenia po zakończeniu zawodów zapytaliśmy Liliannę Jaworską. – Trasa nie należała do łatwych, ale bieg udało mi się ukończyć w dobrym czasie. Sił dodawały wspaniałe widoki i świetna atmosfera – powiedziała trzecia, najszybsza puławianka.
Bieg Zielonych Sznurowadeł podobnie jak przed rokiem, wygrał Artur Jendrych ze Świdnika (1:26:52), który wyprzedził dwóch zawodników z Lublina - Michała Orła i Roberta Wróblewskiego. Wśród kobiet najszybsza była Sylwia Sobieszek ze Zwolenia (1:50:15), która pokonała Natalię Miziołek-Wielgos ze Spiczyna oraz Martynę Dejnecką z Lubartowa.
W lokalnej kategorii mieszkańców Puław najlepiej wypadł szósty na mecie Grzegorz Weremko z Multimedia Runners. Siedemnasty czas osiągnął Przemysław Rybak ze Sportowych Puław, a 29 lokatę zajął Krzysztof Furtak z "Chemika" ZST. Najlepszą z puławianek okazała się Patrycja Fałek (49 miejsce), która pokonała Jolantę Antczak (61 miejsce) i wspomnianą Liliannę Jaworską (121 miejsce).
Zielony bieg, poza sportowym, ma także swój charytatywny wymiar. Jego organizator, fundacja BezMiar, zachęcała zawodników do uczestnictwa w zbiórce darów dla dzieci i młodzieży znajdujących się pod opieką Specjalnych Ośrodków Szkolno-Wychowawczych przy ul. Jaworowej i Kowalskiego. Jak co roku, w pomoc przy zorganizowaniu wydarzenia zaangażowały się dziesiątki wolontariuszy, w tym młodzież z puławskich szkół. Na wszystkich zawodników, którzy dotarli na metę, czekały pamiątkowe medale.