Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

5 kwietnia 2022 r.
6:34

Przyznał się, że przemycał narkotyki. Sąd w Lublinie przyznał mu 395 tys. zł

0 6 A A
Robert Garbacz dziś tłumaczy, że historię o narkotykowym gangu zmyślił pod wpływem przesłuchujących go funk-cjonariuszy
Robert Garbacz dziś tłumaczy, że historię o narkotykowym gangu zmyślił pod wpływem przesłuchujących go funk-cjonariuszy (fot. Agnieszka Kasperska)

Mówił, że jest członkiem międzynarodowej grupy przestępczej, która przemyciła do Polski 88 kg kokainy. Potem okazało się, że wszystko zmyślił. Robert Garbacz za niesłuszne aresztowanie domagał się blisko 15 mln zł. Sąd przyznał mu znacznie mniej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Sprawa rozpoczęła się ponad 12 lat temu. Pan Robert mieszkał i pracował w Stanach Zjednoczonych.

– Prowadził dobrze prosperującą firmę zajmująca się m.in. transportem materiałów niebezpiecznych dla wojska. Miał 300-metrowy dom w droższej dzielnicy przedmieść Chicago. Miał szczęśliwą rodzinę – mówił w mowie końcowej adwokat Grzegorz Gozdór. Podkreślał, że jego klient odniósł duży sukces, nawet jak na amerykańskie warunki.

Zaczęło się od dolarów

W 2010 r. pan Robert przyjechał w sprawach rodzinnych do Polski. W jednym z kraśnickich lokali wymienił dolary. Dwie studolarówki okazały się fałszywe. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany.

– Polski wymiar sprawiedliwości złamał życie jemu i jego rodzinie. Pozbawienie wolności nastąpiło w sposób siłowy w momencie, gdy wychodził z domu od rodziców żeby jechać na lotnisko, bo jego 6-letni syn w USA leżał pod respiratorem – tłumaczył pełnomocnik.

Jego klient spędził w areszcie ponad rok. Po 9 latach został z zarzutów całkowicie oczyszczony.

Mieć dużą sprawę

Z zarzutów, bo niedługo po aresztowaniu usłyszał znacznie poważniejszy – zarzut przewiezienia z Ameryki do Polski 88 kg narkotyków. O tym, że był członkiem międzynarodowej grupy przestępczej opowiedział śledczym sam.

Dziś tłumaczy, że historię zmyślił będąc pod wpływem przesłuchujących go funkcjonariuszy. A jego pełnomocnik wylicza formy nacisku: prowadzenie przesłuchań bez obecności adwokata; podawanie podejrzanemu na przesłuchaniu alkohol; straszenie, że nigdy już nie zobaczy rodziny; pogarszający się stan psychiczny i próby samobójcze; pobicie w celi przez współwięźniów, których „ktoś” poinformował, że mężczyzna jest aresztowany za przestępstwa seksualne.

– Z Roberta Garbacza funkcjonariusze policji i prokuratorzy chcieli uczynić przestępcę bez żadnych dowodów – podkreśla mecenas. – Chcieli mieć dużą sprawę, najlepiej z elementem międzynarodowym i on świetnie się do tego nadawał.

Niewiarygodny

Zwolnienia z aresztu nie przyspieszyła nawet opinia lekarska, w której przeczytać można, że mężczyzna ma osobowość dysocjacyjną – może mówić o rzeczach, które nigdy nie miały miejsca. Ani to, że on sam wkrótce odwołał swoje zeznania.

W konsekwencji przedłużającego się aresztowania pan Robert – jak mówi – stracił firmę oraz dom. Przed Sadem Okręgowym w Lublinie walczył o 12 mln zł odszkodowania i zadośćuczynienie w wysokości 2 mln 750 tys. zł.

Prokurator oraz pełnomocnik reprezentujący Skarb Państwa uznali, że zadośćuczynienie za niesłuszny areszt się należy, ale tylko za okres, gdy Garbacz zaczął mówić o przemycie narkotyków. Dalsze tymczasowe aresztowanie związane było już tylko z tą sprawą. Zakwestionowali też zasadność odszkodowania, bo z wcześniejszych zeznań mężczyzny wynikało, że ciężarówki, które miały należeć do jego firmy transportowej w rzeczywistości użytkował inny przedsiębiorca.

– Wnioskodawca nie jest wiarygodny – uznał prokurator opierając się na badaniach lekarskich.

Niesłuszny areszt

Sąd Okręgowy w Lublinie za niesłuszny areszt zasądził w poniedziałek odszkodowanie w wysokości 210 365 zł oraz 185 tys. zł zadośćuczynienia. Skąd takie kwoty?

– Sprawa nie należy do najprostszych – przyznał sędzia Łukasz Obłoza. – Roszczenia zasługują na uwzględnienie co do zasady, a nie co do ich wysokości.

Sąd uznał, że odszkodowanie należy się tylko za dochody, jakie mężczyzna utracił w trakcie tymczasowego aresztowania, świadczone jako kierowca ciężarówki, a nie jako właściciel firmy. Uznano, że było to 100 tys. dolarów. Ponieważ swoimi zeznaniami dotyczącymi działania w grupie przestępczej przyczynił się do czasu trwania swojego aresztowania przyznano mu połowę tej kwoty, czyli 210 tys. zł. Podobnie wyliczone zostało zadośćuczynienie – tysiąc złotych za każdy dzień aresztu dało 370 tys. zł. Zasądzona została połowa tej kwoty, czyli 185 tys. zł

Wyrok nie jest prawomocny. Pełnomocnik pana Roberta zapowiada zaskarżenie wyroku. O pisemne uzasadnienie wystąpi też strona przeciwna, co także jej otworzy drogę do odwołania się.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Wszystko zgodnie z planem, Polski Cukier AZS UMCS ograł Energę Toruń

Wszystko zgodnie z planem, Polski Cukier AZS UMCS ograł Energę Toruń

Bez zaskoczenia w hali MOSiR. Polski Cukier AZS UMCS ani razu nie przegrywał z Energą Toruń, a ostatecznie pokonał rywalki 88:78.

Wyleczą zęby w busie

Wyleczą zęby w busie

Bus z dentystą na podkładzie znów zaparkuje w województwie lubelskim. Dzieci i młodzież mogą skorzystać w nim z bezpłatnego leczenia.

Żużel. Ogromny pech Jacka Holdera w drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Australii

Żużel. Ogromny pech Jacka Holdera w drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Australii

Ogromny pech Jacka Holdera w drugiej rundzie Indywidualnych Mistrzostw Australii. Zawodnik Orlen Oil Motoru Lublin był blisko awansu do finałowego biegu, ale w półfinale przytrafił mu się defekt

zdj ilustracyjne

Zdrowie jest dla nich ważne – rusza Olimpiada Zdrowia PCK

Polski Czerwony Krzyż zaprasza do udziału w XXII edycji Olimpiady Zdrowia PCK z Biedronką. Wydarzenie ma na celu promowanie zdrowego stylu życia i zaangażowanie młodych liderów zdrowia w działania prospołeczne.

Lider lepszy od outsidera, czyli szesnastka wygrana ChKS Chełm

Lider lepszy od outsidera, czyli szesnastka wygrana ChKS Chełm

Niespodzianki w Chełmie nie było. Tamtejszy ChKS, czyli zdecydowany lider tabeli zrobił swoje i w niedzielę zanotował szesnastce zwycięstwo w szesnastym ligowym spotkaniu tego sezonu. Tym razem drużyna trenera Krzysztofa Andrzejewskiego pokonała 3:0 ostatni w tabeli SMS PZPS Spała.

Kiedy remont Zana? Miasto chce ruszyć jeszcze w tym roku

Kiedy remont Zana? Miasto chce ruszyć jeszcze w tym roku

Miasto szykuje się do remontu ulicy Zana. Trwa oczekiwanie na decyzję środowiskową. A kiedy zaczną się prace?

Paweł Wąsek jest obecnie najlepszym Polakiem w Turnieju Czterech Skoczni i Pucharze Świata

Skoki narciarskie. Świetny występ Pawła Wąska podczas kwalifikacji w Bischofshofen

73. Turniej Czterech Skoczni nieuchronnie zbliża się do końca. W niedzielę odbyły się kwalifikacje do ostatniego z konkursów, który na skoczni w Bischofshofen zaplanowano w Święto Trzech Króli. Zawody wygrał Stefan Kraft, a tuż za podium znalazł się Paweł Wąsek

Groźny wypadek na S17 w Rykach. Łoś na drodze spowodował zderzenie
Zdjęcia
galeria

Groźny wypadek na S17 w Rykach. Łoś na drodze spowodował zderzenie

W nocy z czwartku na piątek, około godziny 1:00, na trasie S17 w Rykach doszło do groźnego zdarzenia. Na drogę niespodziewanie wbiegł łoś, co skończyło się zderzeniem dwóch samochodów.

Wojciech Kamiński (PGE Start Lublin): W Stargardzie zagraliśmy jeden z najlepszych meczów w sezonie

Wojciech Kamiński (PGE Start Lublin): W Stargardzie zagraliśmy jeden z najlepszych meczów w sezonie

PGE Start Lublin jest zdecydowanie na fali. Czerwono-czarni w sobotę pokonali na wyjeździe PGE Spójnię i zbliżyli się do występu w finałowym turnieju Pucharu Polski. Jak „energetyczne derby” oceniają przedstawiciele obu drużyn?

Tłum na pokazie przedpremierowym "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" w kinie Bajka. Na sali zabrakło miejsc
galeria

Tłum na pokazie przedpremierowym "Kleks i wynalazek Filipa Golarza" w kinie Bajka. Na sali zabrakło miejsc

Noworoczne Kino Rodzinne to pierwsze z wydarzeń dla rodzin, które na 2025 rok zaplanowało miasto Lublin. 5 stycznia, najmłodsi mieszkańcy Lublina wraz z rodzicami lub dziadkami mogli nieodpłatnie wybrać się na przedpremierowy pokaz filmu w Kinie Bajka

Ręce nie bolą, ale serce boli. Opinie po meczu PGE GiEK Skra Bełchatów – Bogdanka LUK Lublin

Ręce nie bolą, ale serce boli. Opinie po meczu PGE GiEK Skra Bełchatów – Bogdanka LUK Lublin

Wielkie emocje w Bełchatowie. Gospodarze, czyli PGE GiEK Skra prowadzili z faworyzowaną Bogdanką LUK Lublin 2:0. Ostatecznie dopisali do swojego konta tylko jeden punkt. Goście w tie-breaku wygrali 15:13 i 3:2 w całym spotkaniu. Jak obie ekipy oceniają zawody?

Coraz bliżej przebudowy al. Unii Lubelskiej. Miasto nadal czeka na oferty

Coraz bliżej przebudowy al. Unii Lubelskiej. Miasto nadal czeka na oferty

Miasto Lublin wraz z początkiem października ubiegłego roku ogłosiło przetarg na modernizację jednej z kluczowych ulic miasta, która obejmie także przebudowę mostów nad Bystrzycą. Sprawdzamy na jakim etapie jest zapowiadany remont al. Unii Lubelskiej.

Nową dyrektorką placówki została Marzena Brzezicka (na zdj. w bieli)

Zamkowe muzeum z dyrektorką. Zaczyna własny rozdział

W czwartek, 2 stycznia, akt powołania na stanowisko dyrektora Muzeum Zamek w Janowcu z rąk marszałka Jarosława Stawiarskiego otrzymała Marzena Brzezicka. Od nowego roku, zgodnie z decyzją władz wojewódzkich, placówka pozostaje niezależną instytucją kultury.

Remont kładki dawno skończony. Na ulicy ciągle są pozostałości

Remont kładki dawno skończony. Na ulicy ciągle są pozostałości

Kładka nad ulicą Filaretów w Lublinie remontowana była przez kilka miesięcy. Jeden z naszych Czytelników zwrócił uwagę na to, że pomimo skończonego we wrześniu remontu, na ulicy nadal zauważyć można jego pozostałości. Chodzi o czerwone pasy. Po co one są i dlaczego nie zniknęły po skończeniu prac?

Unikali kary, a jednak wpadli w ręce policji

Unikali kary, a jednak wpadli w ręce policji

Jednym z zadań policjantów jest doprowadzanie do aresztu osób, które uchylają się od obowiązku odbycia kary więzienia. W ubiegłym tygodniu zamojscy policjanci doprowadzili do zakładu karnego aż czterech poszukiwanych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

199,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

89,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

135,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

73,00 zł

Komunikaty