Zakończyła się przebudowa jednego z najbardziej charakterystycznych budynków w centrum Puław. Wczoraj w rotundzie przy al. Partyzantów zwanej "Okrąglakiem", swoją filię otworzył pierwszy najemca - Lubelski Bank Spółdzielczy.
Puławska rotunda w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku wraz z zespołem pobliskich domów handlowych tworzyła modernistyczny układ nowoczesnego na tamte czasy centrum miasta. Niestety, przez dziesięciolecia, jego kolejni właściciele nie dbali o jego wygląd. Stan techniczny elewacji podupadał, szkaradne płachty reklamowe niedbale zakrywały pojawiające się ubytki, a kolejne "remonty" coraz bardziej oddalały "Okrąglaka" od jego oryginalnej, klasycznej formy.
Los puławskiej rotundy odwrócił się, gdy 1,5 roku temu nieruchomość kupił lokalny przedsiębiorca, Tadeusz Boreczek. Biznesmen w jej przebudowę zainwestował kilka milionów złotych. Budynek urósł o jedną kondygację, zyskał windę, nową elewację oraz współczesne materiały wykończeniowe. Do jego rewitalizacji firma podeszła z historyczną empatią, chcąc zachować jak najwięcej cennych elementów. Przykładem tego, co udało się uratować jest mozaika oraz ściany pokryte piaskowcem.
Przebudowa "Okrąglaka" została właśnie oficjalnie zakończona. Od piątku, 3 lipca, w jego wnętrzu, na części parteru i pierwszym piętrze działa nowa centrala Lubelskiego Banku Spółdzielczego z Końskowoli. Jesienią na parterze powinien pojawić się drugi najemca. Jedna z puławskich firm chce otworzyć tutaj swoją kawiarnię z lodziarnią i cukiernią. Lokal ten sezonowo będzie wykorzystywał ogródek zaplanowany tuż przy rotundzie. Na ostatnim, drugim piętrze swoje biura otworzy natomiast właściciel nieruchomości.
Do wynajęcia pozostało jeszcze ok. 160-170 metrów kw. budynku - Rozmowy się toczą, zainteresowanie jest, ale na tym etapie nie mogę jeszcze potwierdzić, z kim podpiszemy umowę - przyznaje Tadeusz Boreczek, który nazywa przebudowę "Okrąglaka" przeniesieniem tego obiektu w XXI wiek.