W puławskim, wojskowym Ośrodku Diagnostyki i Zwalczania Zagrożeń Biologicznych wkrótce uruchomione zostanie urządzenie, które zwielokrotni szybkość testów m.in. na koronawirusa. Laboratorium odwiedził dzisiaj Minister Obrony Narodowej, Mariusz Błaszczak.
Szef resortu obrony na terenie ODiZZB wręczył dzisiaj wyróżnienia grupie pracowników wojskowej służby zdrowia, którzy do Puław przyjechali z różnych zakątków kraju. Minister w swoim przemówieniu chwalił ich zaangażowanie i dziękował za pomoc, jaką świadczyli od pierwszego dnia pandemii koronawirusa w Polsce.
- To wasz wysiłek i zaangażowanie spowodowało, że nasza ojczyzna nie została dotknięta koronawirusem w takim stopniu, jak inne państwa europejskie. Byliście aktywni w niesieniu pomocy także poprzez zaangażowanie wojskowych laboratoriów - mówił Mariusz Błaszczak. Szef MON wojskowy ośrodek w Puławach nazwał "wyróżniającym się w całym Wojsku Polskim".
Minister wspomniał również o tym, że ODiZZB od niedawna dysponuje nowym urządzeniem, które znacznie usprawni testowanie próbek na zawartość patogenów. Obecnie ośrodek jest w stanie wykonywać ich około 300 na dobę. Po zakończeniu szkolenia załogi wojskowego laboratorium w obsłudze nowej maszyny, te możliwości wzrosną do ok. 1,2 tys. na dobę.
- W naszym ośrodku przeprowadzono dotychczas 8 tys. testów genetycznych dla podmiotów wojskowych i cywilnych. Nowa aparatura przeszła już walidację i w najbliższym czasie zostanie uruchomiona. Z tym urządzeniem jesteśmy w stanie spełnić i wykonać te zadania w zadowalającym dla nas czasie - mówił płk Adam Zięba, dyrektor Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii, do którego należy puławskie laboratorium. - Ten sprzęt, przede wszystkim, bardzo skraca pracę operatora. Ręcznie nie byliśmy w stanie osiągnąć takiej przepustowości - przyznała mjr Bożena Wlizło-Skowronek z ODiZZB.
Dotychczas wojsko wykonało ponad 33 tys. testów na obecność koronawirusa w Polsce. W całym kraju cywilne służby wykonały ich ponad 1,6 mln.