Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

18 września 2016 r.
9:37

77 lat temu Niemcy zbombardowali Markuszów

84 2 A A

Był piątek, 8 września 1939 r. Od tygodnia prasa i radio donosiły o zawziętych walkach z niemieckim najeźdźcą. Mieszkańcy niewielkiego Markuszowa śledzili postępy wojsk niemieckich. Słyszeli o atakach niemieckiego lotnictwa na puławski most na Wiśle. I z niepokojem oczekiwali na rozwój wypadków…

Artykuł otwarty

Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę

Artykuł otwarty
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Od 6 września w Markuszowie przebywali żołnierze z dywizjonu artylerii motorowej, w pobliskim Olesinie stacjonowało dowództwo Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej. Żołnierze pytali mieszkańców o zaznaczoną na mapach drogę z Markuszowa w stronę Abramowa, która niestety nie istniała. Wojska polskie dawały nadzieję na obronę przed najeźdźcą. Zwątpienie przeplatało się z nadzieją. Poprzedniego dnia Francuzi rozpoczęli działania zaczepne wobec Rzeszy, w kilku miejscach przekraczając granicę i zajmując kilka wsi, tego samego dnia jednak w końcu skapitulowała polska obrona Westerplatte.

Niemieckie wojska zbliżały się coraz bliżej linii Wisły, polskie oddziały rozpoznawcze donosiły o pierwszych zagonach pancernych zbliżających się rankiem 8 września do Zwolenia.

– Piękny, wrześniowy dzień zakłóciły nagle nadlatujące od wschodu niemieckie samoloty – mówi Sławomir Łowczak, znany regionalista. – Bombowce nurkujące Ju 87 Stuka zrobiły pętlę okrążając od południa Markuszów, lecąc nad Zabłociem zaatakowały miejscowość od strony Przybysławic. Zaskoczeni polscy żołnierze niewiele mogli zrobić, część z nich znajdująca się po wschodniej stronie Markuszowa, niczym na ćwiczeniach sprawnie ukryła się na poboczu brukowanej drogi. Kilku żołnierzy znajdujących się w momencie ataku w centrum miejscowości zginęło, zginęło także wielu cywilów. W krótkim okresie czasu, sztukasy z potwornym rykiem syren atakowały kilkukrotnie centrum Markuszowa obracając je w gruzy. Prawie w całości została zniszczona dzielnica żydowska zajmująca środek miejscowości. Nad Markuszowem rozszalał się ogromny pożar. Odlatujące samoloty zostawiły po sobie zrujnowane, okaleczone miasteczko. Wojna wkroczyła do Markuszowa z całą brutalnością.

W sobotę, 9 września o poranku żołnierze z Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej opuścili miejscowość. Tego dnia natarciem w kierunku Strykowa rozpoczyna się pierwsza faza największej bitwy kampanii polskiej 1939 r., znanej później jako bitwa nad Bzurą. W Markuszowie pozostawionym samemu sobie dzień minął na gaszeniu pożarów, grzebaniu zmarłych.

Wojna tu i teraz

Niedziela, 10 września przynosi informacje o sukcesach polskiego natarcia nad Bzurą. Nacierające polskie wojska odbijają szereg miejscowości, doszczętnie rozbijają niemiecką 30 Dywizję Piechoty, biorą do niewoli ok. 1000 niemieckich żołnierzy. Mieszkańcy Markuszowa udają się do kościoła, tam szukają wsparcia i pokrzepienia. Na głównym trakcie biegnącym przez Markuszów pojawia się coraz więcej uciekinierów, uchodzących z zachodnich terenów kraju zajmowanych kolejno przez Niemców. Wojna już nie jest czymś co dzieje się gdzieś daleko – ona jest tu i teraz. W niedzielne popołudnie nagle wdziera się znany już odgłos sztukasów, rozpoczyna się kolejny niemiecki nalot.

Tym razem ma charakter wyłącznie terrorystyczny, w Markuszowie nie ma żadnych wojsk, żadnych militarnych celów. Tłumy uciekinierów są ostrzeliwane z broni pokładowej atakujących samolotów, bomby spadają wszędzie, zaskoczeni ludzie nie spodziewali się kolejnego ataku. Tym razem bombardowane i ostrzeliwane jest nie tylko centrum, ale cały Markuszów. Na ziemi rozpętuje się piekło, płoną wszystkie budynki, od bomb giną dorośli, dzieci. Jedna z dziewczynek o imieniu Irena ma dwanaście lat, na świadectwie same piątki. Wraz z ciotką Apolonią i rok młodszą kuzynką Halinką chowają się pod drzewem.

Bomba spada dokładnie na nich. Irenę można było później rozpoznać tylko po łańcuszku, który miała na szyi. Nie ma gdzie się schować, nad miasteczko nadlatują kolejne fale bombowców, Markuszów płonie. Łuna pożaru widoczna jest z kilkunastu kilometrów. Ludzie uciekają do sąsiedniego niewielkiego lasu Borek, gdzie przez kilka dni będą koczować obawiając się kolejnych nalotów. Markuszów płonie kilka dni.

Nadchodzi kolejny piątek – 15 września 1939 roku. W Markuszowie dogasają ostatnie pożary po bombardowaniu sprzed pięciu dni, w ruinach kręcą się Żydzi, uprzątane są ciała ofiar nalotów – zostają pochowane w zbiorowej mogile przy kościele św. Ducha, ówczesny proboszcz Stanisław Soszyński w księdze zmarłych, drżącym charakterem pisma robi pierwsze wpisy o poległych ofiarach nalotów, gdy po brukowanym trakcie od strony Lublina zbliżał się duży oddział wojska. Byli to Niemcy.

Rolnik jadący wozem konnym ul. Lubelską wprost na nich, bał się zawrócić, w obawie, że zaczną do niego strzelać. Z duszą na ramieniu mijał maszerującą kolumnę wojska. Niemcy przeszli obok uszkodzonego nalotami kościoła św. Ducha i wkroczyli do centrum doszczętnie zniszczonej miejscowości. Żydzi przeszukujący ruiny w poszukiwaniu resztek zniszczonego i spalonego dobytku patrzyli posępnie na sprawców ich tragedii.

Żołnierz z aparatem

– Młodzi, niemieccy żołnierze byli zaciekawieni, zachowywali się jak turyści na wycieczce – dodaje Sławomir Łowczak. - Jeden z nich wyciągnął aparat i zaczął robić zdjęcia. Udało mu się uchwycić moment wkroczenia do Markuszowa, las kominów w spalonej miejscowości, spalony żydowski Dom Modlitwy zwany Bejt Tefila a także Żydów stojących w śród ruin. Główne siły powędrowały dalej w stronę Kurowa, a mniejszy oddział skręcił w lewo, w stronę doskonale widocznego wśród ruin kościoła parafialnego św. Józefa. Żołnierze zatrzymali się w pobliżu klombu znajdującego się pomiędzy kościołem a plebanią.

Dowódca, wraz z tłumaczem zaczęli dobijać się do drzwi plebanii. Otworzył im ks. Soszyński, w środku, na plebanii został poinformowany o zajęciu miejscowości przez Wehrmacht i obowiązkowi podporządkowania się wszystkich mieszkańców nowym władzom. Moment w którym dowódca z tłumaczem, wychodzili z plebanii, został uchwycony przez niemieckiego fotografa, podobnie jak odpoczywający pod kościołem niemieccy żołnierze.

Zdjęcia zostały później wywołane w kilku odbitkach, na papierze Agfa Lupex, część z nich przetrwała wojnę i jest wymownym świadectwem dokumentującym tragiczne wydarzenia sprzed 77 lat. Fotografie można zobaczyć w Domu Kultury w Markuszowie, wystawa dostępna były również w markuszowskich kościołach podczas nabożeństw w intencji pierwszych ofiar II Wojny Światowej w Markuszowie.

Pozostałe informacje

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium