Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Lubelska Policja)
Kierowca cysterny, przewożącej olej spożywczy, jechał zbyt blisko busa, przez co doprowadził do wypadku. Taką wersję wtorkowego zdarzenia w miejscowości Jaworów (pow. puławski) podaje policja. Ranna została jedna osoba
Przed południem na drodze S17 w kierunku Warszawy ciężarowy daf zderzył się z jadącym przed nim dostawczym citroenem.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący ciężarowym dafem nie zachował bezpiecznej odległości od jadącego przed nim pojazdu, na skutek czego uderzył w tył dostawczego citroena, a ten z kolei w barierę energochłonną - podaje policja.
W przeciwnym kierunku jechali akurat funkcjonariusze puławskiej drogówki. To oni wezwali karetkę pogotowia.
Do szpitala trafiła 40-letnia mieszkanka Biłgoraja, która kierowała citroenem. Kierowca drugiego z pojazdów, 40-latek z Hrubieszowa, nie odniósł obrażeń.
Na szczęście, nie doszło do rozszczelnienia cysterny. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
