Kto w najbliższy weekend odwiedzi Kazimierz Dolny może się spodziewać wzmożonych kontroli policji.
Każdego weekendu Kazimierz Dolny odwiedza tysiące turystów. Większość przyjeżdża prywatnymi samochodami. Postój na parkingach należących do gminy kosztuje 3 zł za godzinę, a 10 zł za cały dzień.
Z tego powodu kierowcy szukają miejsc postojowych "na dziko”. Do tej pory nie było komu pilnować porządku w mieście.
To się zmieniło. Burmistrz wynajął dodatkowe służby policji, aby podczas weekendów sprawdzały uliczki miasteczka. Takie patrole będą w Kazimierzu już w każdy weekend.
Trzy specjalne patrole krążyły po mieście już w minioną sobotę i niedzielę. W godz. od 10 do 18 nie było mowy o żadnym postoju w niedozwolonym miejscu. Pod ostrzałem były przede wszystkim ulice Lubelska i Krakowska.
Na początek policjanci nie byli surowi, głównie pouczali niesfornych kierowców. Mandat wlepili tylko jednej osobie. Ale natknęli się także na opornych.
Nie reagowali na upomnienia funkcjonariuszy. Efekt? Siedmiu osobom policjanci wręczyli wnioski o ukaranie przez sąd. - Policjanci odnotowali również dwa przypadki nie zachowania ostrożności ze zwierzętami - relacjonuje Roman Maruszak, rzecznik puławskiej policji.
- Sam natknąłem się na taki patrol - opowiada pan Andrzej, który w niedzielę wraz z rodziną był w Kazimierzu. - Zaparkowałem na zakazie. Na szczęście skończyło się na pouczeniu.
Efekty pracy policjantów chwali burmistrz. - Sam chodziłem i sprawdzałem jak to się wszystko odbywa. Chyba trafiliśmy z pomysłem i będzie to działało - potwierdza Grzegorz Dunia.
Pomysł władz miasta okazał się skuteczny, ale nie znalazł aprobaty wśród wszystkich mieszkańców Kazimierza. - Sama dostałam mandat w ten weekend - denerwuje się się Lidia Żmudowska. - Nie mamy gdzie parkować samochodów, bo wszystko jest dla turystów. - Rzeczywiście miałem już kilka sprzeciwów w tej sprawie - potwierdza burmistrz.
Dlatego Grzegorz Dunia obiecuje, że w planach jest zrobienie parkingu tylko dla mieszkańców gminy Kazimierz, który będzie na ulicy Lubelskiej. Za niewielką opłatą będą mogli wykupić winiety przyklejane na szyby samochodów i bez problemu tam parkować. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy taki parking powstanie.
Burmistrz Kazimierza Dolnego wydał wojnę kierowcom, którzy nieprawidłowo parkują swoje auta. Złorzeczą nie tylko turyści, niezadowoleni są także mieszkańcy Kazimierza.