Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

21 stycznia 2022 r.
11:29

Kuter zatonął i leży na dnie Wisły. Sprawę chce wyjaśnić prokuratura

66 3 A A
Mróz i kra, jaka zaczęła tworzyć się na Wiśle przez kilka tygodni uniemożliwiały podjęcie próby wyciągnięcia zatoniętej jednostki z rzeki
Mróz i kra, jaka zaczęła tworzyć się na Wiśle przez kilka tygodni uniemożliwiały podjęcie próby wyciągnięcia zatoniętej jednostki z rzeki (fot. rs (archiwum))

Na początku grudnia, podczas holowania promu samochodowego przez Wisłę, na mieliznę wpłynął holowniczy kuter. Dwa tygodnie później, gdy stan rzeki się podniósł, pomocnicza jednostka zatonęła. Do dzisiaj zalega na dnie rzeki. Sprawie zaczyna przyglądać się Prokuratura Rejonowa w Puławach.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Na początku grudnia zeszłego roku pracownicy gminnej spółki "Prom" podjęli próbę odholowania promu do portu w Puławach, gdzie jednostka ta miała spędzić zimę. Wykorzystali w tym celu zakupiony w zeszłym roku kuter-holownik. Pracownicy firmy przypięli obydwie jednostki i ruszyli w dół rzeki. Na wysokości Sadłowic pojawił się problem. Kuter wpłynął na mieliznę. Jego kapitan próbował oswobodzić jednostkę, ale bez skutku.

O kłopotach na Wiśle spółka, co dość nietypowe, nie powiadomiła Państwowej Straży Pożarnej. Zamiast tego, informacja o tym, że dwie gminne jednostki utknęły na rzece, trafiła do wójta, Jana Gędka. Ten korzystając ze swoich uprawnień, zadysponował na miejsce strażaków-ochotników ze swojej gminy. To miała być szybka i cicha akcja. Do tego stopnia, że miejscowa straż nie zarejestrowała wyjazdu na akcję. Tym samym, informacja o podjętych przez nich działaniach nie trafiły do komendy PSP, która prowadzi własną ewidencję.

- To nawet trudno nazwać akcją. W mojej ocenie nie było żadnego zagrożenia dla zdrowia i życia pracowników naszej spółki - podkreśla Jan Gędek, zaznaczając, że jako wójt miał prawo zadysponować OSP.

Strażacy, jak zapewnia wójt, podpłynęli do uwięzionych na rzece i zabrali ich na ląd. Prom i kuter zostały na Wiśle.

- Nam zależało przede wszystkim na promie i ten udało się odholować za pomocą innej jednostki. Od połowy grudnia jest już zacumowany w porcie. Niestety, kuter należący do naszej spółki, zaczął nabierać wody, a następnie zatonął. Jego wydobycie początkowo utrudniała zamarzająca rzeka i kra, która zaczęła się tworzyć na powierzchni wody. Do dzisiaj nie jest to możliwe z uwagi na zbyt wysoki stan Wisły - tłumaczy Gędek.

Zgodnie z poleceniem Urzędu Żeglugi Śródlądowej w Warszawie, miejsce zatonięcia kutra powinno zostać oznaczone. Prezes "Promu", Robert Zaborowski w swoim oświadczeniu napisał, że zgodnie z ustaleniami z UŻŚ, wykorzystana zostanie w tym celu bojka ostrzegawcza. Potwierdził również, że do końca marca podjęta zostanie próba wydobycia kutra z rzeki. Następnie jednostka ma przejść "ocenę techniczną", która ustali przyczyny zatonięcia.

Co ciekawe, pracownicy odpowiadający za pechowe holowanie nie są już pracownikami spółki "Port". Jak wynika z informacji prezesa, obydwaj byli zatrudnieni na umowach czasowych. Sam prezes również jest nowy, w grudniu oficjalnie zastąpił swojego poprzednika, Macieja Goławskiego. Według wójta Janowca, zmiany kadrowe w spółce nie mają związku z zatonięciem holownika.

Po tym, jak sprawą zaczęły interesować się media, postępowanie wszczęła także Prokuratura Rejonowa w Puławach. Jego celem ma być weryfikacja, czy nie doszło do przekroczenia przepisów zarówno przez osoby decyzyjne, jak i przez ich podwładnych.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium