Do Puławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zgłaszają się osoby, które wnoszą o usunięcie kanału pierwszego rosyjskiej telewizji publicznej z oferty telewizji kablowej.
Wśród licznych kanałów telewizyjnych znajdujących się w ofercie największej spółdzielni mieszkaniowej w Puławach od lat można znaleźć m.in. BBC, CNN, ZDW, a także Channel One Russia, czyli rosyjską jedynkę. Po zaatakowaniu Ukrainy, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podjęła uchwałę wykreślającą pięć rosyjskich kanałów, co oznacza zakaz ich emisji na terenie całego kraju. Chodzi o Russia Today, Russia Today Documentary, RTR Planeta, Soyuz i Russia 24.
Żaden z nich nie znajdował się ofercie puławskiej kablówki. Tymczasem, gdy w polskich mediach pojawiły się informacje o blokadzie tych rosyjskojęzycznych, część widzów sądziła, że chodzi o wszystkie programy tego rodzaju. Niektórzy, widząc nadawany bez przeszkód Channel One w ofercie PSM-u, zaczęła dzwonić do zarządu spółdzielni, prosząc o jego usunięcie.
- Odbieramy telefony od osób, które oczekują od nas wyłączenia tego kanału, ale nie możemy tego zrobić. Mamy umowę z jego dostawcą, firmą PasjaTV z Gliwic. Ewentualne zaprzestanie emisji wiązałoby się dla nas ze skutkami prawnymi. Zrobimy to tylko wtedy, jeśli Channel One zostanie skreślony przez KKRiT - tłumaczy Wacław Strzelec, prezes Puławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Poza tym, przecież nikt nie musi tego kanału oglądać. Jeśli komuś się nie podoba, może przełączyć na inny - proponuje.
Sama PasjaTV w sprawie zmian w ofercie wystosowała oświadczenie. Spółka podkreśliła, że zajmuje się sprzedażą kanałów telewizyjnych, a nie polityką. Poinformowała również o usunięciu z oferty tych kanałów, które znalazły się na liście krajowej rady.
Nie znaczy to jednak, że Channel One będzie można oglądać bez przeszkód. Dystrybutorzy sygnałów telewizyjnych spodziewają się, że w najbliższym czasie na liście zakazanych znajdą się wszystkie rosyjskojęzyczne kanały, łącznie z ich publiczną jedynką.