Makiety i kilkaset eksponatów, w tym perełki z lat 70. i 80. ubiegłego wieku. Wszystko z klocków Lego. W wakacje otwiera się Kazimierskie Muzeum Klocków Lego
Muzeum powstaje w miejscu galerii sztuki ArtLoch przy ul. Senatorskiej. – Zdecydowaliśmy się na zamknięcie galerii i nową działalność. W Kazimierzu jest zdecydowanie za mało atrakcji dla dzieci. Rodzice mogą wejść z nimi na zamek czy basztę, ale typowych atrakcji dla najmłodszych brakuje – mówi Anna Śniechórska-Janik, właścicielka Kazimierskiego Muzeum Klocków. – Wpadliśmy z mężem na pomysł otworzenia muzeum, bo mamy ogromną kolekcję klocków Lego. Jest wśród nich dużo unikatów. Najstarsze są z lat 80., a nawet kilka z 70., które zbierał jeszcze mój starszy brat. To, co będzie można zobaczyć w muzeum, to przede wszystkim nasze prywatne zbiory.
W muzeum będzie można obejrzeć m.in. wiele różnych makiet. – Wszystkie makiety liczą ponad 20 metrów. Wśród nich znajdą się m.in. makiety miast, Dzikiego Zachodu, średniowiecznego rynku czy wioski św. Mikołaja z jeżdżącym pociągiem – zapowiada Anna Śniechórska-Janik. – Jedna makieta, co na pewno ucieszy mieszkańców i turystów, będzie związana z Kazimierzem Dolnym. To będzie duży projekt. Na razie jeszcze nie zdradzamy, co to takiego. Niech to będzie niespodzianka.
Pani Anna dodaje, że makiety powstały we współpracy ze specjalistą, który zajmuje się tym zawodowo.
W muzeum będzie też kilkaset eksponatów. – Prace przy składania klocków powoli kończymy. Sporo czasu zajmie nam jednak zabezpieczanie eksponatów, które łatwo można zniszczyć, a zależy nam, żeby przetrwały jak najdłużej – tłumaczy właścicielka muzeum. – Dlatego otwarcie będzie możliwe dopiero na początku wakacji.
Muzeum będzie czynne sześć dni w tygodniu. W weekendy ma być otwarte dłużej. – W weekendy do Kazimierza przyjeżdża najwięcej turystów, dlatego muzeum będzie czynne od godz. 10 do 20. W tygodniu będzie otwarte do godz. 18 – zapowiada Anna Śniechórska-Janik. – Jeden dzień w tygodniu w poniedziałek lub środę muzeum będzie nieczynne.
Bilet ulgowy będzie kosztował 3 zł, normalny – 5 zł, a rodzinny 2+2 – 12 zł. Będziemy mieć też ofertę dla grup szkolnych.