Trwają analizy oferty złożonej przez firmę RAGO na dzierżawę autobusów, przejęcie linii oraz pracowników likwidowanego PKS Puławy. Przedstawiciele puławskiego przewoźnika wydają się z niej zadowoleni. Jeśli nic się nie zmieni, umowa zostanie podpisana już w przyszłym tygodniu.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
W środę otwarto oferty w przetargu, który miał wyłonić nowego pracodawcę zwalnianych z PKS-u kierowców, mechaników i pracowników administracji oraz zapewnić ciągłość prowadzonych usług transportu publicznego. Okazało się, że likwidowanym przedsiębiorstwem zainteresowała się tylko jedna firma, zarejestrowana w Jeziorzanach w pow. lubartowskim RAGO.
Już w czwartek zakończyć się miało analizowanie złożonych w biurze PKS Puławy dokumentów. Bardzo szybko pojawiły się także pierwsze wątpliwości. Prezes PKS Paweł Bińczyk poinformował, że przedsiębiorstwo zainteresowane przejęciem PKS-u nie zamierza zatrudniać wszystkich pracowników.
Nie wydaje się jednak, żeby ten fakt miał się okazać decydujący o odrzuceniu propozycji. – Można powiedzieć, że ta oferta ogólnie nas zadowala. Na pewno jest bliżej do podpisania umowy, niż zerwania rozmów. Podejrzewam, że w piątek zaprosimy do siebie przedstawicieli firmy RAGO, żeby omówić szczegóły – mówił nam w czwartek Mieczysław Suszek, jeden z członków komisji konkursowej. – Co do wymaganego przez nas zatrudnienia pracowników, to z pewnością propozycja pracy zostanie złożona wszystkim kierowcom. Nie wiemy co z obsługą, mechanikami i pracownikami biura – dodaje.
Zgodnie z przyjętym harmonogramem już dzisiaj komisja chce zakończyć prace i podpisać protokół. Jeśli przedstawicielom obu firm uda się dojść do porozumienia, umowa mówiąca o dzierżawie 63 autobusów, leasingu 9 innych, przejęciu dotychczasowych kursów PKS-u oraz zatrudnienie jego pracowników może zostać podpisana w przyszłym tygodniu.