Nowe latarnie na alei 1000-lecia Państwa Polskiego w Puławach początkowo miały stanąć już w ubiegłym roku, ale na skutek pandemii, zadanie to zostało przesunięte. Puławianie, którzy oddali na nie swoje głosy mogą być jednak spokojni. Do rozstrzygnięcia przetargu coraz bliżej.
Oświetlenie LED przy al. 1000-lecia to jeden ze zwycięskich projektów ostatniego budżetu obywatelskiego z 2019 roku. Latarnie pojawiłyby się już w tamtym roku, ale władze Puław uznały, że w obliczu negatywnych skutków finansowych związanych z epidemią, część inwestycji należy na rok "zamrozić". Ten czas właśnie się kończy, stąd przetarg na nowe oświetlenie przy alei prowadzącej w kierunku S12 oraz Zakładów Azotowych.
Zarząd Dróg Miejskich zapisał na ten cel 570 tys. zł, ale wygląda na to, że latarnie uda się wykonać znacznie taniej. To skutek wysokiego zainteresowania branżowych przedsiębiorstw, które nadesłały siedem ofert. Najtańszą cenę, niecałe 417 tys. zł, zaproponował puławski Imtech. W grze o kontrakt może liczyć się jeszcze lubelski TNL z ceną 438 tys. zł.
Zgodnie z projektem, aleję (od ronda turbinowego do węzła "Azoty") oświetlą zawieszone na 8,5 metrowych słupach lampy LED o mocy 99 Watt i barwie 4 tysięcy Kelwinów (tzw. naturalny biały). Poza latarniami wykonany zostanie kanał technologiczny. Na wykonanie robót zwycięska firma otrzyma równe 90 dni. Jeśli będzie to Imtech, w miejskiej kasie zostanie ponad 150 tys. zł.