Przegląd "POK-frontacje" był okazją do posłuchania utalentowanych wokalistów i zespołów muzycznych, obejrzenia pokazów tańca i spektakli teatralnych. W sali widowiskowej wystąpili m.in. Aleksandra Walasek, Etiuda, Powiśle, SPUT2 i Puławska Orkiestra Dęta.
Puławski Dom Chemika w sobotnie popołudnie pokazał się miejscowej publiczności od najlepszej strony. Puławianie burzą oklasków nagrodzili m.in. wykonanie utworu "Show must go on" z repertuaru zespołu Queen, z którym brawurowo poradziła sobie Aleksandra Walasek. Na wyróżnienie zasługuje także Puławska Orkiestra Dęta, a zwłaszcza jej bezbłędna sekcja rytmiczna. Osiemnastoosobowy zespół wykonał m.in. "Copacabanę" i "Chałupy welcome to".
Nowością był ognisty pokaz taneczny w kubańskim stylu w wykonaniu grup Jacka Kowalczyka. Nie zawiedli także najpopularniejsi artyści POK-u, jak zespół baletowy Etiuda, czy ZPiT "Powiśle". Nieprzeciętne umiejętności wokalne potwierdzili: Jakub Rogala, Gabriela Mosińska, Klaudia Radomska, czy Weronika Sierocka.
Młodzi puławianie, co prawdopodobnie docenia starsza część widowni, najczęściej prezentują dość wiekowy repertuar. Przykładowo, Gabriela Mosińska wykonała "Serduszko puka w rytmie cha-cha" z 1959 roku, a Jakub Rogala mierzył się z twórczością Zbigniewa Wodeckiego i Macieja Kossowskiego z lat 60 i 70-tych. W podobnym muzycznym klimacie poruszają się dzieciaki z zespołu (nie)sPOKojni, którzy wykonali m.in. "Dwudziestolatki" z 1964 roku.
Na scenie zaprezentowały się także śpiewające seniorki z zespołu "Puławianki", Teatr Lalek "Muchomor", Teatr SPUT2 i Teatr "Mimów". Przegląd poprowadziła Anna Filipiak-Matras, której partnerował dyrektor ośrodka, Zbigniew Śliwiński.