Puławy to jedno z najbardziej zróżnicowanych i bogatych przyrodniczo miast w województwie. Biuro Zieleni Miejskiej niedawno skończyło inwentaryzację miejscowej fauny i flory.
Duże obszary leśne, kilkudziesięciohektarowy park z łachą wiślaną, bliskość Wisły, a nawet rezerwat chroniący tzw. łęki wiązowe – to tylko część przyrodniczego bogactwa Puław. Nic zatem dziwnego, że obszar leżący w granicach administracyjnych miasta zamieszkuje znaczna ilość roślin i zwierząt. Stan fauny i flory badano przez kilka ostatnich miesięcy, a dotację na ten cel (10 tys. zł) miasto otrzymało od Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie. Dzięki tym środkom oraz własnym funduszom powstało 50-stronnicowe opracowanie, z którego możemy dowiedzieć się np. o występowaniu chronionych gatunków np. nietoperzy, czy żółwi. Niestety te ostatnie, rodzime, padają ostatnio ofiarą inwazyjnego obcego gatunku tzw. żółwia czerwonolicego.
W lasach otaczających Puławy występują natomiast norki amerykańskie, a wśród roślin niekorzystnym zjawiskiem jest rozprzestrzenianie się nawłoci, czy barszczu Sosnowskiego. Najpoważniejszym zagrożeniem dla przyrody jest natomiast człowiek, który doprowadza do zanieczyszczeń wód i terenów zielonych, czy wypalania traw. Zdarzają się także przypadki ingerencji w gniazda dzikich ptaków, które doprowadzają do ich porzucania.
Zdaniem Jerzego Pawlasa z Biura Zieleni Miejskiej w Zarządzie Dróg Miejskich, opracowanie jest bardzo wartościowe i potrzebne.
– To pierwszy taki dokument od lat 70-tych. Na razie nie sprawdzaliśmy tego, jak zmieniła się nasza przyroda w tym czasie, ale już teraz planujemy specjalne seminarium na temat. Puławy leżą na styku kilku krain przyrodniczych, więc stan naszej fauny i flory jest dość bogaty – mówi Pawlas.
Opracowanie na razie jest sporządzone jedynie w formie papierowej. Jej cyfrowa wersja w internecie prawdopodobnie zostanie opublikowana w przyszłym roku. Łączny koszt jego przygotowania wyniósł prawie 38 tys. złotych.