Brakuje miejsc parkingowych przy budynku Starostwa Powiatowego. Problem dotyka m.in. radnych, którzy przyjeżdżając na sesję nie mają gdzie postawić swoich samochodów.
Na tę niedogodność właśnie podczas ostatniej sesji zwrócił uwagę radny Janusz Wawerski (PiS), który zaproponował, by przed rozpoczęciem posiedzeń otwierać wewnętrzny parking przy urzędzie. Starosta Witold Popiołek rozważy taką możliwość.
Problem z niedostateczną ilością miejsc parkingowych pogłębił się od czasu, kiedy IUNG zlikwidował parking na placu przed dziedzińcem pałacowym. W trakcie sesji rady powiatu, większość miejsc na parkingu przy ul. Czartoryskich i al. Królewskiej jest zajęta, a kolejka samochodów ciągnie się do połowy ul. Krańcowej. Miejsca na nowe parkingi w najbliższej okolicy starostwa nie widać.
W ostateczności, zmotoryzowani radni, którzy lubią parkować tuż przy wejściu do budynku, zawsze mogą skorzystać z komunikacji miejskiej lub wzorem niektórych znanych polityków, przesiąść się na rower.