Profesjonalne i amatorskie spektakle, koncerty, wystawy... W Skowieszynku koło Kazimierza Dolnego powstaje Teatr na Klepisku. W stodole. Otwarcie – w połowie sierpnia
To pomysł Jana Tuźnika, absolwenta Wydziału Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku, aktora awangardowego Teatru Wierszalin z Supraśla, który teraz współpracuje z Centrum Kultury w Lublinie.
– Stworzenie własnego teatru było moim marzeniem. Pod koniec maja pojawiło się idealne miejsce. Tata pozwolił mi wykorzystać stodołę przy moim rodzinnym domu w Skowieszynku – opowiada Jan Tuźnik. – Później podzwoniłem po znajomych aktorach i stwierdziliśmy, że to świetny pomysł. W pracę nad Teatrem na Klepisku jest zaangażowanych 20 osób. Wszyscy są zawodowcami. Mamy aktorów, scenografa, reżysera, specjalistę od oświetlenia i dźwięku. Wszyscy pracują za darmo.
Artyści potrzebują jednak pieniędzy na oświetlenie, scenografię, sprzęt techniczny i rachunki. Dlatego postanowili skorzystać z portalu polakpotrafi.pl. Za jego pośrednictwem do 15 lipca można wpłacać pieniądze na ten projekt.
– Wyliczyliśmy, że absolutne minimum to 12 tysięcy złotych z czego i tak 10 proc. to prowizja dla portalu polakpotrafi.pl i transferuj.pl za obsługę – mówi Tuźnik.
Otwarcie teatru zaplanowano na 14-15 sierpnia. W programie oprócz premiery Teatru na Klepisku oraz spektaklu zaprzyjaźnionego teatru są koncerty, warsztaty i wystawy.
– Zacznie także działać amatorska grupa teatralna, do udziału w której chcemy zachęcić mieszkańców. Być może uda się zrobić trzydniową imprezę od 13 sierpnia. Czekamy na potwierdzenie jeszcze jednego koncertu – opowiada Tuźnik. – Chcę, żeby tak właśnie działało to miejsce. Teatr na Klepisku ma być głównym punktem, ale obok niego mogą swobodnie funkcjonować również inne sztuki.
O czym będzie premierowy spektakl? – Pracując nad nim spotykam się z najstarszymi mieszkańcami Skowieszynka, którzy opowiadają mi niesamowite historie i legendy. Na tym będziemy bazować, na razie nie wiem jednak, czy pójdziemy bardziej w stronę dokumentalną czy w kierunku legend – mówi Tuźnik.