Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ulica Poniatowskiego to wąska i miejscami dość stroma droga. Przy położonym tuż przy niej rowie melioracyjnym nie ma barierek ochronnych
(fot. Fot. Czytelnik / alarm24)
Kumulacja nieszczęśliwych zdarzeń w Nałęczowie. Jadąca w stronę centrum kobieta straciła panowanie nad pojazdem, uderzyła w znak drogowy i wjechała do przydrożnego rowu.
Do zdarzenia doszło w sobotę około godz. 9:00. Jadąca ul. Poniatowskiego w dół, 27-letnia mieszkanka powiatu puławskiego straciła panowanie nad samochodem, zderzyła się ze znakiem drogowym, a następnie wpadła do rowu. Świadkowie tego zdarzenia wezwali straż. Na miejsce przyjechał zastęp miejscowego OSP i policja. Strażacy wyciągnęli fiata punto i udzielili pomocy poszkodowanej. Kobiecie na szczęście nic poważnego się nie stało.
- Kierująca była trzeźwa. Przyczyną kolizji było niedostosowanie prędkości do warunków na drodze - mówi Ewa Rejn-Kozak, rzecznik puławskiej policji.
To już kolejne zdarzenie na ul. Poniatowskiego w ciągu ostatniego tygodnia. Poprzednio, niemal dokładnie w tym samym miejscu wylał rów melioracyjny, stwarzając zagrożenie podtopienia najbliższych zabudowań. Przy ich ogrodzeniach nadal leżą worki z piaskiem.
Materiał wideo oraz zdjęcia wykoanne tuż po tej kolizji otrzymaliśmy od naszej Czytelniczki.
