Targowisko przy głównej ulicy Puław

O problemach z funkcjonowaniem miejskiego targowiska przy ul. Składowej pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Ciasno zrobiło się odkąd powstała tu filia Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Kupcy skarżący się na brak miejsca do handlu, oprócz placu targowego zaczęli zajmować także chodnik wzdłuż ul. Składowej. W dni targowe mogło to przeszkadzać zdającym obok egzaminy na prawo jazdy. Straż miejska najpierw wlepiała kupcom mandaty, a kiedy to nie przyniosło efektów zaczęła kierować wnioski o ukaranie do sądu.

Urzędnicy zaczęli usilnie szukać możliwości rozwiązania problemu. W planach jest powiększenie targowiska przy ul. Składowej. - To pomysł, o który pytali już wcześniej sami handlowcy. Do tej pory niczego nie obiecywaliśmy, bo nie było rozmów na ten temat z urzędem. Mamy już jednak wstępną zgodę na takie rozwiązanie - mówi Anna Pacocha, prezes miejskiej spółki Nieruchomości Puławskie.

Po zmianach targowisko ma być aż dwa razy większe. Kupcy mają zająć plac przy ul. Lubelskiej 59, sąsiadujący z targowiskiem przy Składowej, a przed laty zajmowany przez tartak. To właśnie tutaj w przyszłości ma powstać hala widowiskowo-sportowa. Dopóki jednak miasto nie znajdzie pieniędzy na inwestycję będzie tu najprawdopodobniej targowisko. - Przed nami jeszcze konsultacje z samymi kupcami, ale sądzimy, że takie rozwiązanie może uatrakcyjnić handel w mieście - uważa Anna Pacocha.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, targowisko może się powiększyć jeszcze przed zimą. Zanim będzie tam można jednak handlować, trzeba będzie jeszcze przystosować istniejący plac. - Na razie wymierzamy działkę. Chcemy to zorganizować tak, aby targowisko nie kolidowało z działalnością dotychczasowych najemców na tym terenie - dodaje Pacocha.