Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
- Obawiamy się, że mogłoby to w konsekwencji doprowadzić do organizacji kontrmanifestacji - tłumaczy dyrektor
W piątek w wielu miejscach w Polsce będzie „tęczowo”. Akcję organizuje Kampania Przeciw Homofobii, a wezmą w niej udział m.in. uczniowie puławskiego ZSO nr 1 im. KEN. Początkowo wydarzenie miało odbyć się w szkole, ale zgody na to nie wyraziła dyrekcja. Młodzież wyjdzie więc poza mury
Kolory tęczy to symbol społeczności LGBT, czyli przede wszystkim homo- i biseksualistów. KPH zachęca do tego, by w ostatni piątek października Polacy, a szczególnie młodzież, wspierali osoby o odmiennej orientacji seksualnej. Logotypem tej inicjatywy jest szkolna tablica, na której widnieje zapisane kredą przesłanie: „Nasza szkoła jest przyjazna wszystkim uczniom i uczennicom”.
W domyśle – także tym ze społeczności LGBT.
W Puławach „Tęczowy piątek” początkowo miał odbyć się z ZSO nr 1 im. KEN. Do udziału w nim za pośrednictwem mediów społecznościowych zachęcał Filip Marcinkowski, młody sympatyk Lewicy oraz jeden z uczniów szkoły. W czwartek miejsce wydarzenia zostało jednak zmienione. Po rozmowie z dyrekcją uczniowie chcący zademonstrować solidarność ze społecznością LGBT będą mogli to zrobić poza murami szkoły.
– Nasza szkoła nie bierze udziału w „Tęczowym piątku”. Nasi uczniowie zaktualizowali już informacje, jakie zamieścili w internecie na ten temat. Organizacja tego wydarzenia była ich oddolną inicjatywą, której z nami nie konsultowali – wyjaśnia Dorota Włodarczyk, z-ca dyrektora ZSO nr 1.
Jak podkreśla pani wicedyrektor, decyzji o rezygnacji z tęczowego dnia nie należy traktować jako dowodu na nietolerancję. Wręcz przeciwnie.
– Nasza szkoła jest otwarta i tolerancyjna, ale takie ostentacyjne demonstrowanie poglądów może godzić we wrażliwość innych uczniów. Obawiamy się, że mogłoby to w konsekwencji doprowadzić do organizacji kontrmanifestacji. Słyszeliśmy już o pomyśle na „Biały piątek” jako demonstracji wartości chrześcijańskich, a nawet o „Elfickim piątku” – akcji w stylu prześmiewczym wobec wszystkich inicjatyw tego rodzaju. My tego w naszej szkole nie chcemy – tłumaczy Włodarczyk.
– Bierzcie flagi, kolorowe ubrania, malujcie twarze – niech wszyscy zobaczą nasze wsparcie. Uśmiech i pozytywne nastawienie obowiązkowe! – zachęca Filip Marcinkowski. Akcja poza murami szkoły ma trwać przez cały dzień.
Tęczowy Piątek
To organizowane od czterech lat przez Kampanię Przeciw Homofonii szkolne święto, którego celem jest okazanie wsparcia młodzieży LGBT spotykającej się na co dzień z negatywnym odbiorem środowiska. W ubiegłym roku w akcji wzięło udział ponad 200 placówek. Tym razem statystyka nie jest prowadzona.
Przeciwko organizacji akcji opowiada się Obóz Młodzieży Narodowej oraz Episkopat, który podkreśla, że „szkoła nie jest i nie może być miejscem na jakiekolwiek propagowanie środowisk LGBTQ”.
W tym roku alternatywne obchody zorganizowało Ministerstwo Edukacji Narodowej. Dziś w 10 tys. placówek w całej Polsce odbywać ma się akcja „Szkoła pamięta”. W jej ramach uczniowie mają odwiedzać groby osób zasłużonych, palić znicze w miejscach historycznych, odwiedzać miejsca pamięci, wybrać się na patriotyczną wycieczkę lub posłuchać wspomnień „lokalnego bohatera”.
