Zabytkowy, przedwojenny młyn, którego widok „straszy” kierowców wjeżdżających do Kurowa od strony Puław, ma już nowego właściciela. Działka objęta jest pośrednią ochroną konserwatorską
Nowy inwestor kupił od lubelskiej firmy działkę położoną przy starej drodze krajowej nr 12, czyli ulicy Puławskiej w Kurowie. Znajduje się na niej zabytkowy, zaniedbany, przedwojenny młyn, a także budynki starej motorowni i administracji. Ich łączna powierzchnia to 850 metrów kwadratowych. W 2011 roku wartość nieruchomości, jak wynika z ogłoszenia, szacowano na blisko 150 tys. złotych, ale ostateczna cena zbycia mogła być nawet trzykrotnie niższa.
Poprzedni właściciel działkę próbował sprzedać od grudnia 2016 roku, a ostatnie dane sugerują, że był w stanie zejść nawet do 45 tys. złotych. Ostateczna cena transakcji nie jest znana. Działkę nabył jeden z lokalnych przedsiębiorców związanych z branżą budowlaną. W jego planach jest gruntowny remont kupionych obiektów oraz dostosowanie ich do nowych funkcji.
Decyzja o tym co dokładnie się tam znajdzie, jeszcze nie zapadła. Zapytani przez nas mieszkańcy Kurowa mówią o tym, że chętnie widzieliby w tym miejscu lokal o charakterze gastronomicznym, hotelarskim lub rozrywkowym. Przeszkodą w realizacji takich zamierzeń mogą być jednak pieniądze. Na rewitalizację samego młyna oraz zespołu budynków, jakie go otaczają, potrzeba poważnych środków.
– Sądzę, że budowa takiego obiektu od zera byłaby tańsza, niż jego remont, ale nie chciałbym niczego przesądzać – mówi Marek Muszyński, zastępca wójta gminy Kurów, który informuje, że zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania, na działce z młynem, przewidziane są m.in. usługi dla rolnictwa oraz funkcje dodatkowe.
Zapisy mówią również o „pośredniej ochronie konserwatorskiej” w związku z wiekiem poszczególnych budynków. To oznacza, że zanim nowy właściciel, przystąpi do prac, projekt przebudowy młyna będzie musiał zatwierdzić Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.