Kolejny raz MPWiK w Puławach nie znalazł operatora, który podłączyłby mieszkańców miasta do internetu za pomocą istniejącej sieci światłowodów.
Chodzi o takie przedsiębiorstwo, które otrzyma zadanie podłączenia określonej liczby mieszkańców do sieci, co będzie warunkiem otrzymania przez nie dofinansowania. To dość ryzykowne, bo nikt nie może zagwarantować ilości przyłączy. To czy ktoś zechce skorzystać z sieci jest indywidualną decyzją każdego gospodarstwa domowego lub społeczności bloku.
Światłowodami MPWiK-u jak dotąd nie jest zainteresowana Puławska Spółdzielnia Mieszkaniowa, która oferuje własną sieć. Mieszkańcy domków jednorodzinnych na ogół korzystają natomiast z internetu oferowanego przez firmy bazujące na sieci telefonicznej lub radiowej. W konsekwencji sieć 40 kilometrów światłowodów warta 15 milionów złotych nie jest w pełni wykorzystywana i nie wiadomo, czy kiedykolwiek uda się ją wykorzystać.
Drugi już przetarg zakończony niepowodzeniem skłania władze puławskiego przedsiębiorstwa do złożenia wniosku do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o zgodę na rezygnację z podwykonawcy. - Przygotowujemy taki wniosek i planujemy złożenie go do UKE na przełomie kwietnia i maja. Chcemy, żeby operatorem zostało nasze przedsiębiorstwo - wyjaśnia prezes MPWiK.