W powiecie puławskim w najgorszej sytuacji jest gmina Żyrzyn, której zadłużenie zbliża się do 45 procent osiąganych dochodów. Ponad 40 procent osiągnęło także miasto Puławy, a niewiele lepiej sytuacja wygląda w Kazimierzu Dolnym.
– Na pewno nie jest to niskie zadłużenie. Zdajemy sobie sprawę z jego wysokości, więc ograniczymy nasze inwestycje do tych, które są najbardziej potrzebne. Musimy jakoś spiąć ten budżet, bo nie możemy zadłużać się bez końca – mówi Krzysztof Wawer, zastępca burmistrza Kazimierza Dolnego.
Na pytanie o przyczyny kiepskiej sytuacji finansowej gminy wyjaśnia, że częściowo jest ona spowodowana nietrafionymi inwestycjami, m.in. drogim remontem zamku, czy budową szaletu zamiast automatycznych toalet, za które odpowiedzialność spoczywa na poprzedniej władzy.
Nominalnie najwyższe zadłużenie w powiecie puławskim posiada Miasto Puławy, zadłużone na ponad 70 milionów zło-tych. Władze miasta uspokajają jednak, że dług jest pod kontrolą, który zostanie spłacony z kolejnych nadwyżek budżetowych. Procentowe zadłużenie Puław nie różni się od innych miast tej wielkości w województwie.
Problemu z nadmiernym zadłużeniem nie ma na pewno gmina Baranów. Jedna z najmniej zadłużonych w powiecie puławskim, której wszystkie zobowiązania pod koniec ubiegłego roku nieznacznie przekroczyły milion złotych.
– Staramy się mierzyć siły na zamiary i gospodarować pieniędzmi pozyskanymi przede wszystkim z własnych źródeł. Mocny nacisk kładziemy na ściągalność podatków i opłat, stosujemy szereg kontroli podatkowych, które przynoszą efekt. Ponadto staramy się racjonalnie podchodzić do inwestycji, tak, by nie były one zbyt obciążające dla naszego budżetu. Podchodzimy do nich ostrożnie – mówi Robert Litwinek, sekretarz gminy Baranów.
Jako jedna z nielicznych w kraju zerowym zadłużeniem mogła pochwalić się gmina Puławy. Jak to możliwe? – Przerażała nas perspektywa remontu mostu im. I. Mościckiego na Wiśle. Staraliśmy się przygotować do poniesienia tego ogromnego wydatku i stąd ten brak zobowiązań. Teraz sytuacja się zmieniła, zdecydowaliśmy się na remonty dwóch szkół, co łączy się z zadłużeniem gminy na kilka milionów złotych – wyjaśnia Krystyna Jędrych, skarbnik gminy Puławy.
Żadna z gmin powiatu puławskiego, nawet te najbardziej zadłużone nie mają problemów ze spłatą swoich długów, zachowując bezpieczną odległość od 60-procentowego ustawowego limitu zadłużenia. Koniec ubiegłego roku był również końcem pierwszej perspektywy budżetowej, więc samorządy największe wydatki inwestycyjne na ogół miały już wtedy za sobą. Po rozpoczęciu inwestycji z nowego budżetu unijnego, wartości zadłużenia prawdopodobnie wzrosną.
Wysokość zadłużenia
1. Gmina Żyrzyn, 8,4 mln, 44,3 procent
2. Miasto Puławy, 73 mln, 40,4 procent
3. Gmina Kazimierz Dolny, 7,8 mln, 37 procent
4. Gmina Wąwolnica, 4,6 mln, 34,9 procent
5. Gmina Markuszów, 3,1 mln, 33,4 procent
6. Gmina Kurów, 7,5 mln, 32,2 procent
7. Gmina Janowiec, 3 mln, 21 procent
8. Gmina Nałęczów, 4,6 mln, 12,7 procent
9. Gmina Końskowola, 2,3 mln, 8,7 procent
10. Gmina Baranów, 1,2 mln, 8,2 procent
11. Gmina Puławy, brak zadłużenia
(nazwa gminy, wartość zadłużenia w PLN, wartość zadłużenia w procentach – jako stosunek do dochodu)