Powiat bialski powołuje prawie niezmienioną w składzie radę społeczną szpitala na nową kadencję. A radny Marek Uściński (PiS) chce widzieć sprawozdanie z działalności tego gremium.
Polskie prawo, a dokładniej ustawa o działalności leczniczej reguluje tę kwestię. Rady istnieją jako organy doradcze przy placówkach medycznych. Ta przy szpitalu powiatowym w Międzyrzecu Podlaskim powoływana jest na 4 lata i właśnie trzeba było wybrać nową. Tyle, że skład prawie się zmienił, a raczej rozszerzył, bo dołączył do niego Emil Bogucki, radny z PiS.
– Zasadne jest, by podjąć dyskusję i zadać pytanie, co robi ta rada. Powinno być jakieś sprawozdanie z działalności grona ustępującego– uważa Marek Uściński (PiS). A konkretnie, radny chce wiedzieć, ile razy zebrała się rada i jakie sprawy opiniowała. –To by nas przekonywało o sensie jej istnienia. A dzisiaj nie wiemy, co przez 4 lata jej członkowie robili – wytyka Uściński.
Dyrektor szpitala Marek Zawada nie ukrywa, że na ten moment takiego raportu nie ma pod ręką. – Mogę jedynie powiedzieć, że rada spotykała się średnio 4 razy w roku. Opiniowała m.in. nasz wynik finansowy, planowane zakupy czy inwestycje– precyzuje.
– Również decyzje o otwarciu bądź likwidacji świadczeń medycznych wymagają opinii tego gremium –wyjaśnia Zawada. Przypomina też, że przepisy nie nakazują przygotowania sprawozdań z działalności rady. – Ale jeśli radny jest zainteresowany, to nasz pracownik to opracuje– zapowiada szef szpitala.
Uściński uważa, że to wręcz niezbędne. – Wtedy będziemy wiedzieli, że taka rada jest potrzebna, że się sprawdziła i spełnia rolę. Bo teraz to nie wiemy, może nic się nie dzieje? – punktuje radny. Jednak, Zawada zapewnia, że gremium działało sprawnie. Przypomnijmy, że ubiegły rok placówka zamknęła ze stratą ponad 1,1 mln zł.
Skład rady na najbliższe cztery lata: starosta Mariusz Filipiuk (przewodniczący), Franciszek Jerzy Stefaniuk, Paweł Litwiniuk, Anna Łukasik, Krzysztof Adamowicz, Tomasz Andrejuk, Piotr Kazimierski, Zbigniew Kot, Andrzej Mironiuk, Marek Sulima, Emil Bogucki.