Radzyń Podlaski ma szansę na fundusze norweskie. Burmistrz Jerzy Rębek będzie namawiał mieszkańców na wymianę pieców centralnego ogrzewania.
Samorząd znalazł się w gronie 255 małych i średnich miast w Polsce, które skorzystają z nowej edycji tych środków. Miasta mają szanse na dotacje od 3 do 10 mln euro. Nabór wniosków odbędzie się w drugim kwartale tego roku.
– Wsparcie będzie można pozyskać na działania poprawiające jakość życia mieszkańców, między innymi poprzez projekty w zakresie poprawy jakości powietrza, ograniczania bezrobocia i migracji zarobkowej do dużych ośrodków miejskich – mówi Anna Wasak z radzyńskiego magistratu.
Radzyń chce postawić na poprawę jakości powietrza. – Będę proponował mieszkańcom wymianę pieców centralnego ogrzewania, tzw. "kopciuchów", często zresztą zdezelowanych – przyznaje burmistrz Jerzy Rębek. – I w miejsce pieca, mieszkańcy będą mogli przyłączyć się, na przykład, do miejskiej sieci ciepłowniczej, bądź do gazociągu – dodaje.
Polska będzie korzystać z tych środków po raz trzeci. Podpisana 25 marca umowa na realizację Programu „Rozwój lokalny” opiewa na sumę 117,6 milionów euro, czyli ok. 500 mln zł.