![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Miejsce wypadku](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2024/2024-06/a96f70c483ff90414efdb6f4ffeb79fb_std_crd_830.jpg)
O wyjątkowym pechu może mówić 54-latek pracujący przy robotach drogowych w Turowie (pow. radzyński) na DK-19. Podczas pracy został potrącony przez manewrujący pojazd. W szpitalu okazało się, że we krwi ma sporo alkoholu, aż 1 promil.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca mercedesa z doczepioną przyczepą specjalną (skrapiarką emulsji), 43-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego cofając, najechał na 54-letniego mężczyznę, mieszkańca Kalisza. Robotnik wykonywał pracę przy naprawie nawierzchni jezdni.
Kierowca mercedesa był trzeźwy, natomiast badanie stanu trzeźwości 54-latka wykazało, że miał on w organizmie ponad 1 promil alkoholu. W wyniku potrącenia pieszy doznał obrażeń ciała i Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym przetransportowany został do szpitala.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)