Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

3 maja 2020 r.
18:38

Realia pracy ratowników medycznych. Ze skażonych ubrań przebierają się w garażu

40 1 A A

– To wygląda jak w horrorze – ocenia pracownica wrocławskiego pogotowia. Ratownicy medyczni, którzy obsługują ponad milion mieszkańców województwa, przebierają się ze skażonych ubrań w zwykłym garażu, który nie ma nawet dostępu do bieżącej wody.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Spotkaliśmy się z osobą, która opowiedziała o realiach pracy zespołów karetek pogotowia. Lekarze i ratownicy sami musieli wyposażyć się w odzież ochronną, bo, jak mówi nasza rozmówczyni, w pewnym momencie rezerwy zostały wykorzystane.

– Wypracowałam własną technikę, zakładam fartuch, maskę, czepek, gogle, rękawice i wchodzę jako pierwsza. Dopiero gdy mam pewność, że pacjent nie stanowi dla nas zagrożenia, bo nie ma dodatniego wywiadu epidemiologicznego, to proszę mój zespół, żeby wszedł – opowiada kobieta.

Ratownicy powinni założyć pacjentowi maseczkę, jeśli sam jej nie posiada. – Nie mamy ich za dużo, jak zaczniemy rozdawać maski pacjentom, to obawiam się, że moi ratownicy zostaną bez nich.

Epidemia koronawirusa wymusiła na polskich ratownikach stosowanie się do nowych zasad. – Wiemy, jak zakładać sprzęt dzięki filmikom na YouTube’ie. To jedyne źródło informacji, bo nie zostaliśmy przeszkoleni, jak założyć i zdjąć kombinezon ochronny – słyszymy od informatorki.

W internecie instrukcje ściągania kombinezonu ochronnego zamieszczają lekarze z Wielkiej Brytanii, Irlandii, a także Stanów Zjednoczonych. Rekomendowana przez szpital Johnsa Hopkinsa w USA zawiera aż 24 szczegółowe punkty.

Kierownictwo pogotowia we Wrocławiu poinformowało, że lekarze i ratownicy powinni wiedzieć, jak ściągać skażone kombinezony ze studiów. A jeśli nie pamiętają, to mogą przeczytać instrukcję obsługi.

Do redakcji UWAGA! TVN dotarł film pokazujący, w jakich warunkach pracowała załoga pogotowia ratunkowego we Wrocławiu. Widać na nim stertę kombinezonów porzuconych w kącie garażu.

– Warunki, które nam stworzyło pogotowie, w miejscu, w którym mam zdezynfekować karetkę i zdjąć ten strój, a potem założyć nowy, moim zdaniem nie do końca spełniają warunki sanitarne i epidemiologiczne – mówi kobieta.

Ratownicy nie mogą nawet umyć rąk, bo w garażu nie ma bieżącej wody.

Zgodnie z prawidłową praktyką, przy zdejmowaniu skażonego stroju ochronnego powinien być obecny specjalny koordynator, który monitoruje sposób rozbierania się każdego członka załogi. Ratownicy z Wrocławia mówią, że u nich takiej osoby nie ma. - To jest tak jak u sapera, jedna pomyłka powoduje lawinę – mówi pracownica pogotowia.

Pogotowie we Wrocławiu obsługuje ponad milion mieszkańców województwa. Załogi codziennie, nawet kilkanaście razy dziennie, przemierzają całe miasto, żeby po interwencji zdjąć kombinezon ochronny w nieprzygotowanym do tego garażu.

Dyrektor pogotowia we Wrocławiu odmówił wypowiedzi przed kamerą. Skierowano nas do nadzorującego jego działalność urzędu marszałkowskiego. – Wierzę, że ratownicy sami nie zapomną o żadnym z punktów odpowiedniego zdejmowania stroju, bo chodzi o ich bezpieczeństwo. Wszyscy muszą dbać o wszystkich, a w pierwszej kolejności zawsze trzeba zadbać o siebie – mówi Michał Nowakowski z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.

Ratownicy w wielu innych miastach w Polsce mają podobny problem. Okazuje się jednak, że są miejsca, gdzie dyrekcja szpitala stanęła na wysokości zadania. O bezpieczeństwo swoich pracowników zadbał m.in. szpital w Szczecinie.

Z powodu kłopotów lokalowych odkażanie karetek odbywa się w specjalnie dostosowanej myjni, jednak to pogotowie przygotowało procedurę. Jest też specjalny koordynator nadzorujący cały proces. - Zgodnie z procedurą, kiedy zespół dojeżdża do bazy, zostawia karetkę w myjni sanitarnej, gdzie odbywa się dekontaminacja. W tym samym czasie dyspozytor informuje wyznaczoną osobę, aby dostarczyła zespołowi dodatkowe worki na odpady i odzież ochronną – mówi Paulina Targaszewska z Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

Po interwencji UWAGA! TVN Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego zadeklarował, że problem zostanie rozwiązany. – Pogotowie przeznaczyło już kilka bardzo dużych pojemników, ponad tysiąclitrowych, na odpady medyczne, czyli m.in. na skafandry ratowników – zapewnia Michał Nowakowski.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Julita po raz pierwszy poszła do gastronomii w wakacje, po 2 klasie technikum. W tym czasie dostawała jedynie 50 zł kieszonkowego od swoich dziadków
MAGAZYN

Pokolenie Z idzie do wakacyjnej pracy

Mogli wyjechać w góry, lub na Mazury. Albo leniwie spędzić wolny czas przed komputerem. Zdecydowali się jednak na dodatkowy zarobek. Pieniądze wraz z wiekiem coraz bardziej są potrzebne, a w roku szkolnym nie każdy może w końcu dorobić

Marcin Pigiel zdobył w Świdniku swoją ósmą ligową bramkę

Podlasie wygrało z Avią w Świdniku. „Nie mogli znaleźć na nas sposobu”

Dwie porażki na koniec sezonu zanotowali piłkarze Avii Świdnik i zakończyli sezon 23/24 na czwartym miejscu w tabeli. W ostatniej kolejce żółto-niebiescy musieli uznać wyższość Podlasia Biała Podlaska, z którym przegrali 0:1. Goście zgarnęli komplet punktów mimo że od 55 minuty grali w dziesiątkę

Tomasz Złomańczuk wcześniej pracował właśnie w Chełmiance, w której dodatkowo zagrał jego syn Marcel

Orlęta Spomlek zakończyły sezon remisem w Chełmie, wyjątkowy mecz trenera Złomańczuka

Na koniec sezonu Orlęta Spomlek przerwały serię porażek. Drużyna Tomasza Złomańczuka zremisowała na wyjeździe z Chełmianką 2:2, chociaż jeszcze w 86 minucie przegrywała 0:2.

37 lat temu Jan Paweł II odwiedził Lublin
Zdjęcia
galeria

37 lat temu Jan Paweł II odwiedził Lublin

III Pielgrzymka papieża Jana Pawła II w Polsce odbyła się między 8 a 14 czerwca 1987 roku. Papież w ciągu siedmiu dni odwiedził: Warszawę, Lublin, Tarnów, Kraków, Szczecin, Gdynię, Gdańsk, Częstochowę i Łódź.

Weekend z Modelkami
foto
galeria

Weekend z Modelkami

W ubiegły weekend w lubelskim klubie Helium wystąpił girlsband - Modelki, który tworzą: Aga, Zuza i Ula. Wylansowały takie hity jak: ”On Me”, ”Modelki”, ”Chyba że z Tobą”. Zapraszamy Was do obejrzenia fotogalerii z tego wydarzenia.

Sławin na sportowo czyli olimpijskie ideały w lokalnym wydaniu
Zdjęcia
galeria

Sławin na sportowo czyli olimpijskie ideały w lokalnym wydaniu

XVIII Festyn Sławin na sportowo - olimpijskie ideały w lokalnym wydaniu odbył się w sobotę w Zespole Szkół nr 12 w Lublinie. Było gwarno i radośnie.

Skorzystają studenci i pracownicy. Uniwersytet w Daugavpils partnerem PANS

Skorzystają studenci i pracownicy. Uniwersytet w Daugavpils partnerem PANS

Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie będzie współpracowała z Uniwersytetem w Daugavpils, jednym z najważniejszych ośrodków akademickich na Łotwie.

"Kibice zobaczyli sporo fajnych wyścigów". Opinie po meczu Orlen Oil Motor Lublin - ZOOleszcz GKM Grudziądz
galeria

"Kibice zobaczyli sporo fajnych wyścigów". Opinie po meczu Orlen Oil Motor Lublin - ZOOleszcz GKM Grudziądz

Tylko 10 biegów, ale pewna wygrana Orlen Oil Motoru nad ZOOleszcz GKM Grudziądz. Piątkowy mecz przerwały intensywne opady deszczu. Jak spotkanie rozegrane w nieco szybszym niż zwykle tempie podsumowali jego bohaterowie?

Iga Świątek po raz czwarty wygrała turniej French Open

Godzinka gry wystarczyła, Iga Świątek wygrała Rolanda Garrosa po raz czwarty

Nie było niespodzianki w finałowym meczu wielkoszlemowego turnieju Rolanda Garrosa. Iga Świątek, jak w większości poprzednich spotkań nie dała szans rywalce. W sobotę rozbiła Włoszkę Jasmine Paolini 6:2, 6:1.

Eko Piknik nad Zalewem Zemborzyckim. Przyjemne z pożytecznym
Zdjęcia
galeria

Eko Piknik nad Zalewem Zemborzyckim. Przyjemne z pożytecznym

Eko Piknik już po raz czwarty zagościł na Słonecznym Wrotkowie nad Zalewem Zemborzyckim. Uczestnicy najpierw wspólnie posprzątali okolicę, a następnie brali udział w grach, zabawach i pokazach.

Lewart Lubartów w sobotę zapewnił sobie awans do III ligi

Lewart Lubartów wraca do III ligi!

Lewart nie zmarnował szansy. W sobotę drużyna Grzegorza Białka pokonała Huragan Międzyrzec Podlaski 3:0 i na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek zapewniła sobie awans do III ligi. Ostatni raz na tym poziomie zespół z Lubartowa występował w sezonie 2020/2021.

Rowerzyści już smarują łańcuchy. W niedzielę rajd i ognisko

Rowerzyści już smarują łańcuchy. W niedzielę rajd i ognisko

Sprzed siedziby starostwa powiatowego w Puławach na 35-km rowerową wycieczkę w niedzielę wyruszą setki miłośników dwóch kółek. W programie ognisko, grill i losowanie upominików. Cel - zalew za Matygami i rywalizacja o puchar Rowerowej Stolicy Polski. Start o godzinie 9.

Pomoc ważniejsza niż bramki. Studenci zagrali dla podopiecznych Krajowego Towarzystwa Autyzmu
Zdjęcia
galeria

Pomoc ważniejsza niż bramki. Studenci zagrali dla podopiecznych Krajowego Towarzystwa Autyzmu

Za nami I Turniej Charytatywny o Puchar Dziekana Wydziału Matematyki i Informatyki Technicznej Politechniki Lubelskiej. W zmaganiach, w których dział wzięli studenci lubelskich uczelni: PL, Uniwersytetu Medycznego i Uniwersytetu Przyrodniczego nie chodziło o laury i zwycięstwo, ale pomoc potrzebującym, podopiecznym lubelskiego oddziału Krajowego Towarzystwa Autyzmu.

W maju w Miejskiej Bibliotece Publicznej we Włodawie realizowany był m.in. projekt „Mamy Kreatywne Mamy”. W ramach projektu odbyły się zajęcia coachingowe, które przyniosły sporą dawkę wzruszeń i refleksji, a także spotkanie z Jolantą Dywańską, podczas którego poruszone zostały zagadnienia związane z pracą zawodową.

Biblioteka z Włodawy walczy o tytuł najlepszej w kraju. Na pewno na niego zasługuje

Jeszcze tylko przez niespełna dwa tygodnie potrwa ogólnopolski konkurs na najlepszą bibliotekę w kraju, organizowany przez portal granice.pl. Spore szanse na zwycięstwo ma Miejska Biblioteka Publiczna z Włodawy.

35-latek z Kraśnika znowu wpadł z narkotykami
Wideo

35-latek z Kraśnika znowu wpadł z narkotykami

Niemal kilogram substancji odurzających: amfetaminę, marihuanę, mefedron i tabletki ecstasy znaleźli policjanci w mieszkaniu i piwnicy 35-latka z Kraśnika. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Grozi mu kara do 10 lat więzienia, a w warunkach recydywy może zostać zwiększona o połowę.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!