Wicepremier Jarosław Gowin orzekł, że jest zwolennikiem wprowadzenia „rozwiązań francuskich”, czyli ograniczeń dla osób, które się nie zaszczepiły.
– Osoby, które się nie szczepią, zagrażają milionom Polaków i polskim przedsiębiorstwom. Natomiast nie mogę zapewnić, że za np. dwa miesiące, wejście do restauracji, kin i teatrów będzie tylko dla zaszczepionych, gdyż taka decyzja musiałby być podjęta przez cały obóz rządzący. Natomiast ja sam popieram takie rozwiązania – powiedział w sobotę lider Porozumienia i wicepremier w rządzie Zjednoczonej Prawicy, Jarosław Gowin.
Sonda: Czy jesteś za ograniczeniami dla osób niezaszczepionych?
Zaznaczmy, że francuski parlament właśnie przyjął przepisy, na mocy których do komunikacji miejskiej i wielu miejsc publicznych mogą wejść wyłącznie osoby zaszczepione.
Do słów Gowina odniósł się wicerzecznik prasowy PiS, Radosław Fogiel i mówił, że nie ma w tej kwestii żadnych decyzji, ale jak sytuacja pandemiczna będzie się zmieniała, to będą na to odpowiednie reakcje.
Sondaż
Tymczasem w sondażu, którego wyniki przedstawiła Wirtualna Polska 53,5 proc. zapytanych o zdanie popiera wprowadzenie ograniczeń dla osób niezaszczepionych. 41 proc. badanych uważa, że nie powinny, takich osób, spotykać żadne ograniczenia. 4,4 proc. badanych nie miało wyrobionej opinii. Najwięcej osób (40,1 proc.) opowiada się za ograniczeniami w kawiarniach i restauracjach, a 30,2 proc. pytanych zaakceptowałaby zakaz wstępu do pociągów.
Badanie United Surveys dla Wirtualnej Polski zostało zrealizowane metodą wspomaganego komputerowo wywiadu telefonicznego (CATI). Przeprowadzono je na ogólnopolskiej, reprezentatywnej grupie 1000 Polaków 24 lipca.