Marszałek województwa przyznał nagrody roczne dyrektorom podległych samorządowi wojewódzkiemu instytucji kultury. Zdaniem urzędu na premie zasłużyło tylko troje z nich.
Wyróżnieni zostali szefowie: Muzeum Lubelskiego Katarzyna Mieczkowska, Muzeum Zamoyskich w Kozłówce Anna Fiz-Lazor oraz Filharmonii Lubelskiej im. H. Wieniawskiego Wojciech Rodek. Wszyscy otrzymali nagrody w wysokości jednej miesięcznej pensji. Z oświadczeń majątkowych za 2019 wynika, że dyr. Mieczkowska zarabia co miesiąc ok. 12 tys. brutto, dyr. Rodek 13,6 tys. zł, a Fic-Lazor ok. 11 tys. zł.
Każda z tych instytucji ubiegły rok zamknęła dodatnim wynikiem finansowym. Najwyższy zysk – 605 tys. zł – zanotowało Muzeum Lubelskie. Filharmonia zarobiła ok. 135 tys. zł, a placówka w Kozłówce – ok. 35 tys. zł.
Są jednak instytucje, które w minionym roku osiągnęły wyższe dochody. I tak Muzeum Wsi Lubelskiej zanotowało zysk 849 tys. zł, a Centrum Spotkania Kultur 821 tys. zł „na plusie”. Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym wypracowało zysk w wysokości ok. 376 tys. zł.
O uzasadnienie poprosiliśmy Urząd Marszałkowski. Od rzecznika prasowego marszałka województwa dostaliśmy tylko lakoniczną odpowiedź.
– Decyzję o wysokości nagród oraz o tym, kto je otrzyma, podjął zarząd województwa – stwierdził Remigiusz Małecki.
W zeszłym roku nagród rocznych dyrektorom kulturalnych instytucji marszałek nie przyznawał.