Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

6 lipca 2020 r.
13:43

Naukowcy śledzą losy uratowanego rysia Horaja z Roztocza. Świetnie radzi sobie na wolności

Horaj podchodzący do ukrytej pod ściółką i trawą zdobyczy
Horaj podchodzący do ukrytej pod ściółką i trawą zdobyczy (fot. Zdjęcie z fotopułapki SdN „Wilk”)

Jeszcze jest zbyt młody, by szukać samicy, ale już na tyle podrósł, by upolować dorosłą sarnę. Naukowcy systematycznie śledzą losy Horaja z Roztocza. Z ich relacji wynika, że ryś uratowany przez ludzi i wypuszczony na wolność w okolicach Roztoczańskiego Parku Narodowego, ma się świetnie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Historia rysia Horaja, który wówczas wyglądał jak pluszowa zabawka i był wielkości solidnego domowego kota, obiegła wszystkie krajowe media. W zeszłym roku, pod koniec listopada, na drodze prowadzącej do Hrebennego auto śmiertelnie potrąciło rysicę. Okazało się, że osierociła siedmiomiesięczne kocię. Bez opieki mały nie miał szans na przeżycie. Zajęło się nim Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”, które we współpracy z pracownikami Roztoczańskiego Parku Narodowego i lokalnymi przyrodnikami go odłowiło.

– Koty mają swój świat. Zbliżamy się tylko na granicę bezpieczeństwa, kiedy zaczyna się warczenie. To on ją wyznacza. Duże, dzikie zwierzę, które chce się wydostać. Ma ochotę pójść do lasu. Tęskni. Dla nas to też jest stałe napięcie – opowiadał o Horaju Sławomir Łyczko, który z żoną Agnieszką prowadzi Ośrodek dla Dzikich Zwierząt „Mysikrólik” w Bielsku-Białej i opiekował się osieroconym rysiem.

Na początku maja tego roku o Horaju znów było głośno, bo wrócił na Roztocze. Przyrodnicy uznali, że jest na tyle duży, że może opuścić „Mysikrólika”, w którym spędził prawie pół roku.

– Bardzo się o niego baliśmy, jak sobie poradzi. Nie było wiadomo, czy będzie umiał zdobyć pożywienie. Samica uczy młode polować na znacznie większą od siebie zdobycz i opiekuje się nimi aż do czasu, gdy ma kolejne kocięta. Horaj, gdy został sierotą, był zbyt młody, by zdążył nauczyć się od matki polowania. Dlatego się cieszymy, że po rehabilitacji i uwolnieniu tak dobrze sobie radzi w lesie. Na początku polował na zające i koźlęta saren. Teraz jego zdobyczą są już dorosłe sarny – mówi dr hab. Sabina Nowak, prezes Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”, którego pracownicy prowadzą działania, których celem jest m.in. lepsze poznanie ekologii rysia oraz skuteczna ochrona jego populacji.

Ten tydzień naukowcy spędzili na Roztoczu, sprawdzając miejsca, gdzie Horaj polował i instalując fotopułapki, by sfilmować swojego podopiecznego. Horaj ma obrożę telemetryczną GPS/GSM, dzięki której można go zlokalizować, poznać wielkość obszaru, na którym żyje, miejsca żerowania i odpoczynku.

Dr hab. Sabina Nowak namierza sygnał z obroży Horaja przy pomocy anteny i odbiornika. (fot. Robert Mysłajek)

– Ryś, tak jak domowe koty, je małymi porcjami, ale często. Część upolowanego zwierzęcia zjada, resztę przysypuje ściółką lub śniegiem, by wrócić za kilka godzin. Usiłujemy wykorzystać ten czas, by rozstawić sprzęt w pobliżu takiego miejsca. Niestety – teraz jest bardzo ciepło, mięso się szybko psuje. Horaj przychodzi na chwilkę, obwąchuje zdobycz i szybko odchodzi. Ale dzięki danym z obroży dowiadujemy się, co upolował. I widząc coraz większe ofiary, wnioskujemy, że urósł, zmężniał i jest coraz skuteczniejszym łowcą – dodaje pani prezes.

Rysie podczas polowania wykorzystują przednie łapy z długimi, ostrymi pazurami, którymi wczepiają się w ścigane zwierzę, a ostre kły wbijają w jego szyję. To chwyt, który świetnie znają wszyscy właściciele domowych kotów, bo one mają podobną technikę i wykorzystują ją w zabawie albo w przypływie agresji.

Dlatego sprawność przednich łap może zaważyć na tym, czy ryś przeżyje. Fatalnym przykładem może być historia matki Skalnego, drugiego podopiecznym naukowców za stowarzyszenia.

Pod koniec grudnia zeszłego roku niedaleko Nowego Żmigrodu (Podkarpackie) zaobserwowano samicę rysia w stanie skrajnego wyczerpania. Miała pogruchotaną przednią łapę. Rany były efektem kolizji drogowej. Po interwencji pracowników Magurskiego Parku Narodowego została odłowiona i trafiła do kliniki weterynaryjnej w Krakowie. Niestety nie przeżyła zabiegu. Następnego dnia pracownicy parku poprosili badaczy ze Stowarzyszenia dla Natury „Wilk” o pomoc w ratowaniu kolejnego wychudzonego rysia, który ukrył się w stodole we wsi Desznica. To był młody samicy, którą bezskutecznie ratowali weterynarze. Po odłowieniu przez naukowców, Skalny, mniej więcej równolatek Horaja, też trafił na wychowanie do państwa Łyczków z „Mysikrólika”. I też, jak Horaj, już jest na wolności. O jego losie i sukcesach łowieckich informują dane z założonej mu obroży GPS/GSM.

Dr hab. Robert Mysłajek sprawdza resztki sarny zabitej przez rysia. (fot. Sabina Nowak)

Naukowcy mają półtora roku na wykorzystanie w swoich badaniach bezcennych informacji z urządzeń, które towarzyszą rysiemu życiu. Po tym czasie obroża się rozpina i spada. Ludziom pozostaje szukanie rysich tropów na śniegu i błocie oraz nadzieja, że podopieczni nagrają się na zainstalowanych w lesie fotopułapkach.

Ze sterczącymi uszami

Ryś eurazjatycki (Lynx lynx) jest – po niedźwiedziu i wilku – trzecim co do wielkości dużym drapieżnikiem w naszej faunie. Te zamieszkujące nizinną część kraju ssaki mają zazwyczaj jednolitą płową sierść i tylko na łapach lepiej widoczne są ciemniejsze cętki. Rysie karpackie najczęściej mają mniej lub bardziej intensywnie rude futro, z wyraźnymi cętkami lub rozetkami. Występuje tu jednak duże zróżnicowanie umaszczenia. Z wyjątkiem samic wychowujących młode, prowadzą samotniczy tryb życia. Od 1995 roku ryś jest w Polsce gatunkiem chronionym.

Korzystałam z informacji https://www.polskiwilk.org.pl/

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Zdjęcie ilustracyjne
ZDJĘCIA

66-latka z gminy Jabłoń padła ofiarą internetowych oszustów. Napisała do niej "znajoma"

Kobieta, działając pod wpływem emocji i uśpionej czujności, uwierzyła w fałszywą wiadomość o rzekomej wygranej w konkursie znanej sieci handlowej. Poniżej publikujemy zapis jej rozmowy z oszustami.

Zdjęcie ilustracyjne

Rosyjski śmigłowiec nad polskim Bałtykiem

Do incydentu doszło wczoraj wieczorem. Zdaniem DORSZ Rosja testuje w ten sposób gotowość naszych systemów obrony powietrznej.

Prypeć, miasto położone nieopodal elektrowni, zostało ewakuowane dzień po wybuchu. Miasto opuściło około 50 000 mieszkańców

39 lat od katastrofy w Czarnobylu

Mija 39 lat od katastrofy w Czarnobylu; dziś Ukraina oddaje hołd bohaterom, przypominając, że rosyjska agresja i ataki na obiekty jądrowe nadal zagrażają światu, a walka o bezpieczeństwo trwa - przekazał w sobotę szef Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) Ukrainy Andrij Danyk.

Szalone życie w El Cubano
Foto
galeria

Szalone życie w El Cubano

"Livin la vida loca" (Żyjąc szalonym życiem) to nie tylko tytuł popularnej piosenki Ricky'ego Martina, ale także nazwa popularnego cyklu imprez, odbywających się co tydzień w lubelskim klubie El Cubano, w trakcie których Lublin szaleje na całego. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo na ostatniej imprezie w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Trener Motoru Lublin: Naszą rolą jest utrzymać czołowych piłkarzy

Motor Lublin cały czas prowadzi rozmowy z zawodnikami na temat pozostania w klubie. Ostatnio portal weszlo.com informował za to, że Widzew Łódź jest zainteresowany sprowadzeniem Samuela Mraza.

zdjęcie ilustracyjne

Miasto uspokaja. Podatek od psa nie wróci, ale właściciele muszą pamiętać o swoich obowiązkach

W Lublinie nie wróci opłata od posiadania psów – zapewnia Ratusz. Urzędnicy przypominają jednak, że właściciele czworonogów mają obowiązki, z których wielu nie zdaje sobie sprawy.

Ponad 3 lata znęcał się nad rodziną. Teraz posiedzi w areszcie

Ponad 3 lata znęcał się nad rodziną. Teraz posiedzi w areszcie

Na pewno najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie 28-letni mężczyzna, który od lat gotował horror w swojej rodzinie. Grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Górnik Łęczna myśli już o kolejnym sezonie. Kapitan i trzech jego kolegów z nowymi kontraktami

Górnik Łęczna myśli już o kolejnym sezonie. Kapitan i trzech jego kolegów z nowymi kontraktami

Dobre wieści dla kibiców Górnika Łęczna. W piątek zielono-czarni poinformowali o tym, że przedłużyli umowy z czterema swoimi zawodnikami w tym z kapitanem – Adamem Deją

Pogrzeb papieża Franciszka. Tłumy wiernych na placu Świętego Piotra
AKTUALIZACJA

Pogrzeb papieża Franciszka. Tłumy wiernych na placu Świętego Piotra

W szybkim tempie zapełnił się plac Świętego Piotra, gdzie o godzinie 10.00 rozpoczęła się msza pogrzebowa papieża Franciszka. Plac został otwarty około godziny 5.30 i już wtedy miejsca zajęli pierwsi wierni. W uroczystościach uczestniczy m.in. prezydent Andrzej Duda z małżonką.

Densy w Berecie
Foto
galeria

Densy w Berecie

Zobaczcie, jak Lublin szalał przy najlepszych rytmach w popularnym Berecie, tworząc niezatarte wspomnienia o gorącej nocy. Przeżyjcie jeszcze raz tą magiczną atmosferę, którą udało się uchwycić w obiektywie. A ci co nie byli, niech żałują. Ekstrawaganckie stylizacje, fantastyczna zabawa, świetni ludzie i niezapomniane chwile – wszystko to znajdziecie w naszej fotogalerii.

Jedyna taka wystawa w Polsce. Artystki w świetle jupiterów w Muzeum Narodowym w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Jedyna taka wystawa w Polsce. Artystki w świetle jupiterów w Muzeum Narodowym w Lublinie

Kazimierz Sichulski powiedział o Oldze Boznańskiej „Co babie do pędzla?! Jak ja nie cierpię malujących bab!”. Teraz wyjątkowe prace kobiet ujrzały światło dzienne. W Muzeum Narodowym w Lublinie została otwarta wystawa prac artystek z okresu 1850 – 1950.

Wojciech Kamiński stara się tonować nastroje w obozie PGE Startu Lublin

PGE Start Lublin zagra dzisiaj w Słupsku

W sobotę o godz. 15.30 PGE Start zmierzy się na wyjeździe Energą Icon Sea Czarnymi Słupsk.

Joanna Andruszak była bohaterką potyczki w Elblągu

PGE MKS FunFloor pokonał Energę Start Elbląg

Początek meczu w Elblągu zdecydowanie nie poszedł po myśli szczypiornistek PGE MKS FunFloor. Lublinianki przegrywały z Energą Startem aż 3:8. Do przerwy było jednak 13:13, a w drugiej połowie wszystko potoczyło się już zgodnie z planem i przyjezdne wygrały 33:25.

ChKS Chełm pokonał na wyjeździe KPS Siedlce 3:0 i awansował do finału PLS 1. Ligi

ChKS Chełm w finale PLS 1. Ligi, po zwycięstwie nad KPS Siedlce

W drugim meczu półfinałowym play-off ChKS Chełm pokonał KPS Siedlce 3:0 i awansował do finału PLS 1. Ligi

Majówka tuż-tuż. Poznaj nieoczywiste miejsca w województwie lubelskim

Majówka tuż-tuż. Poznaj nieoczywiste miejsca w województwie lubelskim

Majówka zbliża się wielkimi krokami. Biorąc zaledwie trzy dni urlopu zyskujemy aż 9 dni odpoczynku. Co przez ten czas można robić w województwie lubelskim? Podpowiadamy nieoczywiste, ale bardzo ciekawe miejsca turystyczne na Lubelszczyźnie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium