

Dziś Prokuratura Rejonowa w Chełmie przekazała do Sądu Rodzinnego i Nieletnich akta Łukasza W., który przed tygodniem miał zabić nożem 38-letnią macochę.

– Zgromadziliśmy cały dostępny materiał, który teraz oceni sąd – mówi Lech Wieczerza, szef chełmskiej prokuratury. – Na tym etapie zostały wykonane wszystkie niezbędne czynności z uwagi na wiek sprawcy i charakter czynu.
Do sądu trafią więc zeznania świadków, czyli ojca i przyrodniego rodzeństwa Łukasza W., policyjne protokoły oględzin, zabezpieczone i opisane dowody.
Wcześniej prokuratura zleciła sekcję zwłok Eweliny W., macochy chłopaka, którą w minioną sobotę 14-latek zaatakował nożem i młotkiem. To właśnie ciosy w klatkę piersiową pozbawiły życia 38-letnią kobietę.
Przed dwoma dniami Sąd Rodzinny i Nieletnich po wysłuchaniu 14-latka, który przebywał w lubelskiej klinice z uwagi na liczne rany na rękach i nogach, zadecydował o osadzeniu go w schronisku dla nieletnich.
W szpitalu pozostaje jeszcze 18-latek, syn Eweliny W. z poprzedniego związku, który również został ranny podczas sobotniego ataku 14-latka. Młody mężczyzna, któremu cios młotkiem strzaskał pokrywę czaszki, przeszedł operację. Jego stan lekarze określają jako stabilny.
