Damian Pietroń, Filip Drozd i Jakub Gajewski, czyli drużyna Sami Swoi wygrała III Charytatywny Turniej w Siatkonogę. Impreza tradycyjnie została rozegrana w hali im. Arkadiusza Gołasia w Kraśniku.
Po raz trzeci ważniejsza od sportowej rywalizacji była oczywiście pomoc potrzebującym. Tym razem oprócz najmłodszych z Domu Dziecka w Kraśniku piłkarze zagrali także na rzecz Nikoli Figury i Hani Bednarz. Dodatkowo wsparli jedną z kraśnickich rodzin.
A na boisku trwała zacięta walka. Drużyny zostały podzielone na trzy grupy. Później osiem najlepszych ekip awansowało do fazy pucharowej. A w niej doszło do kilku niespodzianek. Już w ćwierćfinale z turnieju odpadli triumfatorzy sprzed roku – Pasjonaci Piłki w składzie: Tomasz Brzyski, Michał Wołos i Grzegorz Bonin. Pokonała ich drużyna Lambada, czyli: Marcin Michota, Paweł Socha i Michał Wawryszczuk.
– Chcieliśmy to wygrać, ale niestety, wydaje mi się, że tym razem mieliśmy słabszą grupę. Można powiedzieć, że te pierwsze spotkania wygraliśmy trochę na stojąco. Później było już trudniej. Szkoda, że nie udało się powtórzyć wyniku sprzed roku, ale tak naprawdę cel był zupełnie inny. Chcieliśmy dorzucić swoją cegiełkę, żeby pomóc potrzebującym. Nie ma jednak co ukrywać, że poziom zawodów z roku na rok jest wyższy – ocenia Michał Wołos, zawodnik Chełmianki.
W półfinałach debiutujący w imprezie Developer Korbud z Ostrowca Świętokrzyskiego (kilka pierwszych meczów rozegrał w jego barwach Dariusz Pietrasiak) wygrał z Guittard (Daniel Szewc, Łukasz Gołębiowski i Karol Iwanowicz). W drugiej parze Lambada musiała uznać wyższość Samych Swoich.
W starciu o trzecie miejsce Socha i spółka ograli jednak ekipę Guittard. A w finale swoją wyższość nad rywalami udowodnili: Drozd, Pietroń i Gajewski. Dodatkowo ten pierwszy został wybrany MVP zawodów.
– Cieszymy się, że znowu mogliśmy pomóc. A pieniądze tak naprawdę jeszcze spływają od sponsorów. Udało nam się zabezpieczyć środki na turnus rehabilitacyjny dla Nikoli, a także wspomóc operację Hani Bednarz. Tradycyjnie wsparliśmy również podopiecznych Domu Dziecka. Starostwo Powiatowe przekazało 1500 zł, miasto ufundowało pięć tabletów, a restauracja Golińska przekazała talony na pizzę – mówi Daniel Szewc, który razem z Jarosławem Gąszczykiem odpowiadał za organizację zawodów z ramienia Szkoły Podstawowej nr 5 im. Henryka Sienkiewicza w Kraśniku.
– Podziękowania należą się wszystkim sponsorom. Gdyby nie oni, to nic nie udałoby się zorganizować. Z powodu koronawirusa nie mogliśmy wpuścić na trybuny kibiców, ale sponsorzy nie zawieli. Uzbieramy całkiem niezłą kwotę. A sam turniej na pewno stał na bardzo wysokim poziomie. Najlepiej świadczy o tym fakt, że drużyna, która wygrała przed rokiem tym razem odpadła w ćwierćfinale. Bezkonkurencyjni byli za to Sami Swoi, bo wygrali wszystkie swoje mecze – dodaje Daniel Szewc.
Końcowa kolejność
1. Sami Swoi. 2. Developer Korbud, 3. Lambada, 4. Guittard, 5. Pasjonaci Piłki, 6. Kac Vegas, 7. No Name, 8. Chłopaki do Wzięcia.