15. edycja Europejskiego Festiwalu Smaków zachwyca rozmachem i pomysłami organizatorów. Waldemar Sulisz, dyrektor i pomysłodawca tej imprezy zaprezentował oficjalnie tegoroczny program (4-10 września). Jest on pełen gwiazd, atrakcji kulinarnych i wydarzeń artystycznych najwyższych lotów. Przyjadą kucharze z wielu krajów.
– Kiedyś Paweł Potoroczyn oceniając nasz festiwal powiedział tak: Festiwal ma znakomitą markę, potrzebne są tylko trzy elementy, żeby się rozwijał: po pierwsze – pieniądze, po drugie – pieniądze, po trzecie pieniądze. Festiwal to także pieniądze. W tym roku jestem szczęśliwy i mogę ogłosić, że z Samorządu Województwa, który jest „nadpartnerem” strategicznym, ponieważ daje największe pieniądze oraz pomocy miasta, w tym roku mamy nowego partnera: jest to Krajowa Grupa Spożywcza. Dzięki wejściu tak dużej spółki Skarbu Państwa kolejne edycje będą udane. Dziękuję także kopalni Lubelski Węgiel Bogdanka. - Grzechem byłoby nie przyjąć tego zaproszenia, żeby promować województwo lubelskie przez różnorodność smaków, jakimi nasze region dysponuje. Europejskich Festiwal Smaków wpisał się już w mapę Lublina i jest marką rozpoznawalną dla Lublina i województwa lubelskiego – mówił Bartłomiej Bałaban, członek Zarządu Województwa.
– Rozmach kulinarny będzie równy „garnkowi” flaków wg XVI wiecznego przepisu na najstarszą zupę Lublina. Flaki dla festiwalowej publiczności przygotuje zespół kucharzy w 1000-litrowym baniaku. „Boję się trochę, ale uda się” – podkreśla Waldemar Sulisz.
Podobny rozmach będzie towarzyszył imprezom kulturalnym. Stolicę regionu zaszczycą koncertami światowej klasy artyści, przygotowano wiele imprez, pokazów, itp.
– Cieszy mnie przede wszystkim fakt, że Europejski Festiwal Smaku stał się jednym z najważniejszych wydarzeń kulturalnych i artystycznych w ciągu letniego sezonu plenerowego w Lublinie – podkreślał Michał Karapuda, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miasta Lublin.
Festiwal poprzedzą trzy „Przedsmaki”: Targi Kawy i Herbaty, Festiwal Krain, II Slam Poetycki na LSM.
Szczegóły smaków kulinarnych i artystycznych zdradzimy w piątkowym wydaniu Dziennika Wschodniego.