Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
72-latek leżał na jezdni i najechał na niego 21-letni kierowca bmw. Starszy mężczyzna zginął na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń
Policjanci otrzymali zgłoszenie w tej sprawie w poniedziałek około godz. 17.30. Dotyczyło zdarzenia w miejscowości Braciejowice (pow. opolski).
Jak ustalili policjanci, 21-latek jechał bmw w kierunku Zakrzowa. W terenie zabudowanym najechał na leżącego na jezdni mężczyznę. 72-latek nie miał żadnych elementów odblaskowych. Zginął na miejscu.
Policja nie podaje na razie, z jakiego powodu leżał on na jezdni. Jego ciało zostało zabezpieczone do badań sądowo-lekarskich. Na miejscu wypadku pracowali prokurator, policja oraz biegli z zakresu techniki samochodowej i medycyny sądowej.
Policja przypomina: "Apelujemy o ostrożną jazdę i korzystanie z elementów odblaskowych. Zimowa aura często stwarza trudne warunki na drodze, wymagające od uczestników ruchu zachowania szczególnej ostrożności. Elementy odblaskowe, zwłaszcza w tym czasie, powinny stać się niezbędnym wyposażeniem każdego poruszającego się po zmroku pieszego. Kiedy na drogach panują ciężkie warunki, a częste opady ograniczają widoczność, zapewnienie sobie widoczności dla innych uczestników pozwoli uchronić nas od niebezpiecznych zdarzeń drogowych".
